Dziewczyny, do ćwiczenia potrzebujecie… słońca, morza i… palmy. Przecież każda z Was ma takie rzeczy w domu... do dzieła ;)
"Ustabilizowałam się". Trening dziewczyny Tarzana zaliczony, a może po prostu palma mi odbiła?! Wrzucam, żeby nie było, że te pompki i PISTOL squaty to tylko czcze gadanie. Wszystko zrobiła, a jak już skończyła to mało sie nie wywaliła. PS. Chyba pora posadzić palmę w ogródku.