Filip Chajzer w ogniu krytyki
To już nie pierwszy raz, gdy na dziennikarza spada fala krytyki. Jakiś czas temu w sieci rozpętała się prawdziwa burza po tym, jak Chajzer zażartował na wizji z ludzi miewających napady paniki. Zachowanie dziennikarza w „Dzień Dobry TVN” oburzyło internautów, którzy zarzucili mu niestosowne zachowanie.
„Zero taktu”
Teraz dziennikarz po raz kolejny podpadł widzom śniadaniówki. Chajzer razem Małgorzatą Ohme rozmawiali z jednymi z gości programu – młodym małżeństwem. Prowadzący podczas ich wizyty pytali między innymi o potomstwo. Para w odpowiedzi przyznała, że nie doczekała się jeszcze dzieci tłumacząc, że nie zawsze jest to takie łatwe. Chajzer skomentował ich odpowiedź słowami:
Nie jest to też takie trudne.
W dzisiejszych czasach bardzo dużo mówi się o niepłodności i poucza się ludzi, by nie zadawali kobietom niezręcznych pytań na temat planowania dzieci i ciąży. Wypowiedź Chajzera spotkała się więc z falą krytyki. Pod ostatnim zdjęciem na oficjalnym profilu „Dzień Dobry TVN” na Instagramie pojawiło się wiele komentarzy, w których oburzeni widzowie zwrócili się do dziennikarza.
Panie Filipie, jeśli spłodzenie potomstwa nie jest takie trudne to może przejdzie sie Pan do klinik niepłodności. Zapewniam, że nie jest tam pusto.
Brak słów... W dobie kiedy niepłodność jest dramatem tak wielu par i kiedy co raz więcej osób zwraca na to uwagę DDTVN i Pan Chajzer dalej promują żałosne, raniące pytania o dziecko jako coś normalnego. Zdziwiłby się Pan jak trudne może być doczekanie się dziecka. Brak słów po prostu na takie zachowanie.
Pytanie o planowanie potomstwa.... nóż się w kieszeni otwiera, że nadal można o to pytać i to w programie tv. Zero taktu!!!!!!!
Brak słów na pytania o potomstwo! Zachowanie Filipa Chajzera poniżej jakiejkolwiek krytyki. Z resztą zachowanie obydwojga prowadzących. Takie pytania bolą!