Maciej Dowbor: Przyznaj się! Czy to ty poplamiłeś sukienkę Edyty Górniak na preselekcjach?
Michał Szpak: Nie.
M.D.: A wiesz kto?
M.Sz.: Nie mam pojęcia.
M.D.: Jesteś zakochany?
M.Sz.: Tak, od urodzenia w muzyce i w swojej rodzinie.
M.D.: A jeśli chodzi o taką miłość do drugiej osoby, to szukasz czy na nią czekasz?
M.Sz.: Myślę, że teraz na nią nie mam czasu.
M.D.: Czy lubisz chodzić w szpilkach?
M.Sz.: Nie ukrywam, że mam nawet w domu takie męskie szpilki i jest to bardzo bardzo wygodne obuwie, aczkolwiek już teraz nie używam tego przedmiotu.
M.D.: Jaki jest ulubiony kolor twoich paznokci?
M.Sz.: Teraz stawiam na klasyczną czerń.
M.D.: Sam je sobie malujesz czy raczej pedicure jest grany?
M.Sz.: Nie jest pedicure i pozdrawiam moją pedicurzystkę. Żancia to jest taka kobieta, że gdybyś ją poznał, mogłaby cię nie raz zadziwić swoją postawą.
M.D.: Ile wynosi liczba pi?
M.Sz.: 3,14
M.D.: Czy ćwiczyłeś w szkole na WF-ie?
M.Sz.: W momencie gdy dochodziło do etapu piłki nożnej od razu miałem zwolnienie. Ale wszystkie biegi tak. Bardzo lubię biegać. Codziennie pokonuję dystanse ok. 8 km.
M.D.: Zaczepiony przez hejtera reagujesz, czy przechodzisz spokojnie?
M.Sz.: Zdecydowanie przechodzę spokojnie. Nie ma sensu poświęcać czasu ludziom sfrustrowanym.
M.D: Kto z polskiego show-biznesu zalazł ci najbardziej za skórę?
M.Sz.: Myślę, że nie ma takiej osoby.
M.D.: Czego zazdrościsz kobietom?
M.Sz.: Chyba tego, że mogą uwodzić.
M.D.: Z kim ze znanych Polaków poszedłbyś na randkę?
M.Sz.: Uuuu, może być Edyta Górniak!
