Monika Borzym "Takie ciało"
Monika Borzym, którą część widzów z pewnością pamięta z udziału w programach "SuperSTARcia" czy "Twoja twarz brzmi znajomo", w ubiegłym roku wzięła udział w odważnej sesji "Bez kompleksów - Monika Borzym - akty i jazz". Artystka - uznawana za jedną z najpopularniejszych, polskich wokalistek jazzowych młodego pokolenia - pojawiła się na okładce magazynu Playboy. W tym roku w sieci pojawił się jej nowy utwór „Takie ciało”.
Byłam pierwszą dziewczyną plus size na polskiej okładce. Po mojej sesji Łukasz Borowiecki i Artur Andrus napisali dla mnie ekstra piosenkę, którą nagrałam pod koniec 8. miesiąca ciąży, kiedy mojemu ciału ciężko już było śpiewać. Teraz mój syn ma 8 miesięcy, a ja ciągle nie mam nic do ukrycia, choć moje ciało nie jest już tak zwarte i jędrne jak na tych rozbieranych zdjęciach. Ma za to siłę, empatię i cierpliwość matki. I wciąż lubiącą siebie mnie, kochającego chłopaka, szarmanckich kolegów i najlepsze pod słońcem przyjaciółki, z którymi nigdy nie żałujemy sobie komplementów. Adorujemy wzajemnie swoje piersi, nogi, włosy, talent, moc, styl, buty, ciuchy i nasze spektakularne całokształty. Ten klip i ta piosenka to moja butla szampana wypita za wasze zdrowie - przyznaje wokalistka
Jak czytamy na stronie marki RISK made in Warsaw, działalność i szczerość wokalistki była inspiracją dla ich nowej kolekcji "NIE MAM NIC DO UKRYCIA":
Kochamy ją od dawna i za wszystko. Za przepiękny głos, zaraźliwe poczucie humoru i za to, że zawsze mówi, co myśli. Na przykład o kobiecym ciele i seksualności. Tak trafnie opowiedziała o tym w swojej nowej piosence, że najpierw ciągle ją nuciłyśmy, potem fragment tekstu – który specjalnie dla niej napisał dziennikarz i poeta Artur Andrus - dał nazwę naszej kolekcji NIE MAM NIC DO UKRYCIA. Monika natchnęła Artura Andrusa dając mu do przejrzenia swój numer Playboya, a my postanowiłyśmy wspólnie nagrać teledysk: o ukrywaniu i odkrywaniu. Ciała i nie tylko
Monika Borzym w magazynie "Playboy"
W maju 2019 roku wokalistka wzięła udział w sesji zdjęciowej dla magazynu „Playboy”. Monika Borzym przyznała, że publikacja była dla niej ważną sprawą. Wówczas tak komentowała udział w projekcie: „Mam na imię Monika. Mam rozmiar 40, a czasem nawet 42. Jestem na okładce Playboya i jestem z tego dumna. Poza okładką jestem na 10 zdjęciach wewnątrz, z czego 8 uważam za naprawdę piękne”.
Monika Borzym - akty i jazz
30-letnia gwiazda jazzu urodziła się w Warszawie i tam również skończyła z wyróżnieniem szkołę muzyczną w klasie fortepianu, a później rozpoczęła naukę wokalistyki jazzowej. Swój talent szlifowała za oceanem w John Hersey High School. Fani mogli usłyszeć ją na wielu konkursach i festiwalach muzycznych w kraju i za granicą. Urodzona w Warszawie w 1990 r. Monika Borzym wydała kilka płyt. Była również stypendystką w LA Music Academy gdzie uczyła się u boku m.in. Tierneya Suttona (osiem nominacji do Grammy) i Doriana Holleya (m.in. Michael Jackson, The Tonight Show).
Wokalistka ma na swoim koncie pięć albumów. Pierwsze dwa krążki - "Girl Talk" i "My Place" – nagrała w Stanach Zjednoczonych, gdzie współpracowała z wybitnymi artystami. W jej dorobku artystycznym znajdziemy również płyty "Back to the Garden", "Jestem Przestrzeń" czy "Radiohedonistycznie". Monika Borzym jest wszechstronnie utalentowaną artystką, a jej talent możemy usłyszeć również w ramach współpracy z innymi muzykami – nie tylko jazzowymi.
Prywatnie Monika Borzym jest była żoną Makarego Janowskiego, syna popularnego prezentera i wokalisty Roberta Janowskiego. Pobrali się w 2010 roku, a pięć lat później wzięli rozwód. Aktualnie jest w związku z perkusistą zespołu Voo Voo – Michałem Bryndalem. W 2019 roku przyszło na świat ich pierwsze dziecko.