Dominika Gawęda śpiewa "Ave Maria"
Blue Cafe od samego początku pandemii koronawirusa wspiera swoich fanów i namawia ich do pozostania w domu! Przygotowali także dla nich niesamowitą niespodziankę. Wspólnie nagrali - każdy ze swojego domu - kameralną wersję singla "Reflection"! Na Instagramie i Facebooku napisali:
Cześć Kochani! Mamy nadzieję, że dbacie o siebie oraz pozostajecie bezpieczni w swoich domach! Wszyscy powinniśmy teraz wzajemnie się wspierać, dlatego postanowiliśmy dodać Wam otuchy i przygotowaliśmy niespodziankę! Specjalnie dla Was zagraliśmy online (każdy w swoim domu) fragment naszego utworu Reflection! Pamiętajcie - Jesteśmy z Wami całym sercem.
Okazuje się, że Blue Cafe czas izolacji wykorzystuje bardzo kreatywnie. Właśnie zrealizowali teledysk w opustoszałej Filharmonii Łódźkiej. Dominika Gawęda wykonała "Ave Maria" J. S. Bacha. Zespół swój mini występ dedykuje wszystkim, którzy w czasie pandemii ratują życie innych - narażając przy tym własne! A także artystom i instytucjom kulturalnym.
Blue Cafe o nagraniu "Ave Maria"
Uświadomiłem sobie, że z dnia na dzień wszystkie sceny zostały zamknięte na czas nieokreślony. Mówi się głównie o odmrażaniu wielu dziedzin gospodarki, a sztuka i artyści są na końcu, a przecież świat bez sztuki jest ślepy, głuchy i niemy... W między czasie oglądałem znakomity klip stworzony na początku padnemii Sity of Silence Damiana Popławskiego z Pop Art Media pokazujący absolutnie puste ulice Warszawy i z naszą menadżerką Kamilą Sowińską zaprosiliśmy Damiana do współpracy. Miejsce Filharmonii Łódzkiej wydało nam się bardzo bezpieczne, bliskie i sugestywne. Pokazanie pustej sali bez widowni bez muzyków jest bardzo mocne. I tutaj dziękujemy Filharmonii Łodzkiej za pomoc w realizacji projektu. Wybór Ave Maria (Meditation on the 1st Prelude by J. S. Bach) Ch. Gounoda wydał nam się bardzo właściwy ze względu na jego ponadczasowość i siłę rażenia. Tylko fortepian i wokal... Wspaniałe połączenie preludium J. S. Bacha i partią wokalną Gounoda - powiedział Paweł Rurak-Sokal.
Podczas realizacji klipu zostały zachowane najwyższe standardy bezpieczeństwa zaledwie kilka osób w ekipie, maseczki, rękawiczki, odkażanie i bezpieczne odległości. Byłam poruszona śpiewaniem do pustej widowni- to co widziałam było piękne, magiczne, przerażające i wzruszające- niemalże mistyczne tym bardziej, że ostatnio zagraliśmy tam niezwykły koncert świąteczny gdzie sala była wypełniona po brzegi i mam dzisiaj przed oczami ten tłum ludzi, a teraz tą pustkę - wyznała Dominika Gawęda.