Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

00:39
BeMy Christmas in Poland
00:41
Donatan / Cleo / Hinol Polska Wersja Jabłonie
00:44
Ryszard Rynkowski Wypijmy za błędy

Policjant chwali się zatrzymanymi dokumentami. Publikował je na Instagramie

Jeden z warszawskich policjantów prowadzi bardzo aktywne życie w mediach społecznościowych. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie kontrowersyjne zdjęcia. Do Internetu wrzucał ocenzurowane prawa jazdy osób, które zostały przez niego zatrzymane.
Fot. Shutterstock

Jeśli masz pasję, lub czujesz powołanie do jakiegoś zawodu, naturalnym jest, że jesteś dumny z pełnionej przez siebie funkcji. Taką dumę niezaprzeczalnie odczuwa policjant, który na swoim Instagramie poucza o przepisach ruchu drogowego i chwali się zatrzymaniami.

Na profilu funkcjonariusza warszawskiej drogówki możemy odnaleźć sporo treści. Od zdjęć ze służby, zabawnych memów, wyników treningów biegowych, aż po te najbardziej kontrowersyjne, przedstawiające dokumenty osób, które zostały zatrzymane do kontroli.

Czy to zgodne z prawem?

Zdjęcia dokumentów, jakie są publikowane na profilu policjanta są ocenzurowane, zatem nie łamią żadnych przepisów prawa. Problemem może być sposób wykonywania tych zdjęć.

Wiele wskazuje na to, że zdjęcia te są wykonywane smartfonem, dopiero później zostają ocenzurowane i trafiają do sieci. W takim wypadku, te fotografie istnieją w pamięci telefonu w postaci przed cenzurą, z widocznymi danymi. Może także dochodzić do synchronizacji urządzenia z chmurą, przez co nieocenzurowane zdjęcia mogą znajdować się już w dwóch miejscach.

Zachowanie policjanta, na prośbę portalu Niebezpiecznik.pl, skomentował adwokat i ekspert ds. RODO, Michał Kluska. Podkreślił on, że robienie takich fotografii smartfonem przez policjanta jest niezgodne z prawem.

Nie widzę żadnej podstawy prawnej w RODO do tego aby takie działania miały miejsce. To że zdjęcie jest “ocenzurowane” nic tutaj nie zmienia. Na sprzęcie którym wykonywane jest zdjęcie jest ono w wersji “surowej” a jeszcze potem jest poddawane obróbce. Trudno też tutaj uznać, że czynność fotografowania i umieszczania tych zdjęć w internecie nie podlega pod RODO na podstawie art 2 ust 2 lit c RODO czyli że jest to czynności “o czysto osobistym lub domowym charakterze” – powiedział adwokat


Niektóre zdjęcia fotografowanych dokumentów zniknęły już z profilu policjanta, jednak nie wszystkie.


View this post on Instagram

Poznajcie Jarosława. Jarek myślał, że jak poleci 160 modlińska to nikt go nie zatrzyma, bo kwarantanna i te sprawy. A tu niespodzianka. Służby działają i mają się dobrze. Drugim jego błędem było przeświadczenie, ze razem z rękoma płuczemy też usta. Tak na wszelki wypadek. Wynik? 0,63 mg/l czyli ok. 1.2 promila. A wiecie dlaczego to się wydarzyło? Bo Jarek nie siedział w domu 😷🏠 Także nie popełniajcie tych błędów, nie bądźcie jak Jarek. Jeździjcie wolno, nigdy po kielichu i zostańcie w domuuuuuu! Pozdro tygrysy drogowe 🐯🛣️ #kwarantanna #prawojazdy #policja #police #wrdwarszawa #coplife #niejeżdżępoalkoholu #spieszsiepowoli #50+ #grupaspeed #bmw330i #unmarkedpolicecar #undercoverpolicecar #wuwua #ejoejo #narobocie #zostanwdomu #zostańwdomu❤ #sluzby #prędkość Ps. Chłop nie nazywał się Jarek, a to jest zbiór historii 🤘 Foto: gal anonim

A post shared by Piotrek Z. (@niebieski_ja) on


View this post on Instagram

Policjant radzi i przypomina vol.7🚨 Znane są mi przypadki rozpowszechniania wesołych twierdzeń sugerujących, że w podczas legitymowania lub kontroli drogowej należy uprawnionemu organowi jedynie okazać dokument. Legitymowanie jest czynnością administracyjno – porządkową, która ma służyć potwierdzeniu tożsamości. Musi obejmować potwierdzenie cech osobowościowych oraz potwierdzenie danych osobowych, czyli musimy porównać wygląd z wizerunkiem w dokumencie i przepytać osobę w zakresie danych zawartych w dokumencie. Legitymowanie może być skutecznie dokonane tylko w sytuacji faktycznego dzierżenia dokumentu przez m.in. policjanta i sprawdzenia autentyczności tego dokumentu, a tym samym potwierdzenia tożsamości osoby posługującej się tym dokumentem. Tu pewnie rozśmieszę niektórych, ale na szkołach i kursach mamy możliwość obejrzenia podrobionego dokumentu i uczymy się weryfikować jego prawdziwość/prawdziwość. Trochę aktów prawnych: Podstawą prawną jest art. 15 ustawy o Policji, który daje policjantowi prawo legitymowania. W przypadku odmowy przekazania dokumentu do weryfikacji i potwierdzenia tożsamości ma zastosowanie art. 65 § 2. KW. Ponadto legitymowanie odbywa się, a może przede wszystkim podczas kontroli drogowej zgodnie z art. 129 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 20.06.1997 r. - Prawo o ruchu drogowym . Natomiast art. 129 ust. 2 pkt 2 uprawnia policjanta także do sprawdzania dokumentów wymaganych w związku z kierowaniem pojazdem i jego używaniem”. Omawiając dalej PRD nie możemy omijać art. 135 ptk.1 podpunkt 1, 1A i 2, które mówią o fizycznym zatrzymaniu prawa jazdy. Kolejnym aktem prawnym jest Rozporządzenie MSWiA z dnia 18.07.2008 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego w § 16 ust. 1 stanowi, że uczestnik ruchu jest obowiązany stosować się do poleceń i sygnałów oraz wskazówek wydawanych przez kontrolującego. REASUMUJĄC: MAMY OBOWIĄZEK DAĆ PJ do ręki. Nie przekazanie dokumentu prawa jazdy w trakcie kontroli, jak i niestosowanie się do poleceń właściwych organów jest sankcjonowane. Reszta w komentarzu. #policja #strażgraniczna #strazmiejska #prawojazdy #obowiazkikierujacego #ruchdrogowy #policjantkiipolicjanci #kontroladrogowa #żandarmeria Foto: motofakty.pl

A post shared by Piotrek Z. (@niebieski_ja) on



 
Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane