„Friday” – od tego się zaczęło
Trzynastoletnia wówczas Rebecca postanowiła rozpocząć światową karierę piosenkarki w bardzo młodym wieku i z wątpliwym warsztatem wokalnym. Wstawiła do sieci piosenkę zatytułowaną „Friday”, w której śpiewała o tym, jak razem z przyjaciółmi jest podekscytowana rozpoczętym weekendem. Tekst piosenki jest oczywiście trywialny i nieco infantylny, ale nieszkodliwy. Teledysk również nie należy do najambitniejszych, użyto w nim słabej jakości efektów specjalnych i brak w nim jakiejkolwiek fabuły. „Friday” zdobył miano „najgorszej piosenki świata”, a nastolatka po pierwszych dniach od premiery utworu, musiała się zmierzyć z zatrważającymi komentarzami osób, którym piosenka nie przypadła do gustu. Jak się okazuje, nastolatce grożono nawet śmiercią…
Rebecca Black po latach
Po niecałych 9 latach od opublikowania piosenki „Friday”, 22-letnia już Rebecca postanowiła odnieść się do przykrych sytuacji z przeszłości. Podzieliła się z internautami swoimi wyznaniami na Twitterze.
— Rebecca Black (@MsRebeccaBlack) February 11, 2020
Chciałabym cofnąć się w czasie i porozmawiać z 13-letnią mną, która była wtedy szalenie zawstydzona i bała się świata. Z 15-letnią mną, która czuła, że nie może się do nikogo zwrócić, by porozmawiać o depresji, której doświadczyła. Z 17-letnią mną, która chodziła do szkoły tylko po to, by oberwała razem z przyjaciółmi jedzeniem. Z 19-letnią mną, z którą żaden producent muzyczny i autor tekstów piosenek nie chciał współpracować. Nawet ze mną sprzed kilku dni, która była obrzydzona widokiem przed lustrem.
- pisze Rebecca Black w poście, dodając do tego zdjęcia z teledysku sprzed 9 lat oraz fotografie jej obecnego wyglądu. Całość skwitowała słowami:
To może być dziwna rzecz do publikowania, ale szczerość sprawia, że czuję się dobrze i nic poza tym.
Rebecca zatem musiała zmierzyć się ze sporymi problemami natury psychicznej przez to, co ją spotkało w sieci. To musiała być ogromny cios dla tak młodej osoby, który nie powinien nikogo spotkać. Jednak Black wykazała się niebywałą odwagą podczas walki z hejtem i depresją, która z tego wynikała. Teraz może mówić o tym otwarcie i realizować swoje plany.
Rebecca Black Dziś
Rebecca nie zrezygnowała z muzyki w swoim życiu. Wręcz przeciwnie! Coraz bardziej stara się brnąć w przemysł muzyczny. Nagrywa nowe piosenki, które w ogóle nie przypominają banalnych kawałków typu „Friday”, czy „Saturday”. Ostatnio wystąpiła również w drugim sezonie muzycznego programu "The Four: Battle for Stardom". Zasiadająca w jury Meghan Trainor od razu poznała wykonawczynię utworu „Friday” i bardzo serdecznie zwracała się do Black. W przesłuchaniach zaśpiewała na żywo i widzowie mogli poznać jej prawdziwy głos, nieprzerobiony w specjalnych programach. Okazało się, że Rebecca ma niezły talent! Jej wykonanie piosenki „Torn” bardzo spodobało się jury i publiczności.
Myślicie, że Rebecca Black rozwinie karierę muzyczną z nowymi utworami?
Zobacz także: