Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

22:52
Meghan Trainor Criminals
22:55
Shaggy Angel
23:00
FAKTY RMF FM

Przez żołądek do serca, czyli naturalne afrodyzjaki!

Planujesz romantyczną kolację? Chcesz rozbudzić zmysły ukochanej osoby? A może podnieść temperaturę w sypialni i poprawić libido? Naturalne afrodyzjaki to sposób, który sprawdza się od wieków! Jakie produkty mają magiczne, miłosne właściwości?

10 naturalnych afrodyzjaków

Afrodyzjaki to wyciągi zwierzęce lub roślinne, produkty spożywcze lub substance zapachowe, które mają "magiczne właściwości miłosne", a dokładnie zwiększają popęd seksualny oraz wzmagają pożądanie. Prawdopodobnie w kuchni każdego z nas znajdziemy te specjały. Przed romantyczną kolacją warto zastanowić się nad wprowadzeniem ich do menu. Wybraliśmy dla Was kilka z nich:

  • Chili
  • Ostrygi
  • Czekolada
  • Arbuz
  • Banany
  • Wanilia
  • Gałka muszkatołowa
  • Korzeń żeń-szenia
  • Orzeszki piniowe
  • Imbir 

fot. shutterstock.com

Chili - doda pikanterii potrawie i... życiu miłosnemu. Wszystko dzięki kapsaicynie, związkowi chemicznemu odpowiadającemu za ostry smak papryki. Substancja ta poprawia krążenie krwi i uwalnia w mózgu odpowiadające za dobry nastrój endorfiny.

Arbuz - Owoc świetny do podjadania - zwłaszcza dla mężczyzn, którym szwankuje libido. Podobno działa jak... viagra. Arbuz obfituje bowiem w naturalny przeciwutleniacz - likopen. Dzięki temu już niewielka porcja tego owocu poprawia krążenie krwi. I jeszcze mała wskazówka: arbuza najlepiej spożywać w zmiksowanej postaci, koniecznie razem ze skórką.

Ostrygi - podobno ulubiony przysmak Casanovy, który jadał je w ogromnych ilościach na śniadanie. Ich wyrafinowany smak zaostrza apetyt na seks. Ostrygi działają pobudzająco na libido także dzięki aminokwasom. Są też bogate w cynk, który zwiększa poziom testosteronu we krwi.

Wanilia - lody waniliowe, budyń waniliowy, kawa z dodatkiem wanilii... Wanilii nie ma co sobie żałować! To jedna z najdroższych i najszlachetniejszych przypraw. Kusi swoim zapachem i smakiem. Za doskonały afrodyzjak uważali wanilię już sami Aztekowie. Ma działanie rozluźniające, pobudzające i - dzięki  fitoferomonom - uszczęśliwiające. Panowie mogą ją też wykorzystywać w celach... inhalacyjnych. Wdychanie aromatu wanilii dobrze wpływa na krążenie i zmniejsza kłopoty z erekcją.

Czekolada - świetna informacja dla łasuchów - czekolada może mieć świetny wpływ na nasze życie miłosne. Już sam jej smak i aromat działa pobudzająco na zmysły. Ten smakołyk zawiera też liczne substancje mające... działanie psychoaktywne. Należą do nich fenyloetyloamina, anandamin, teobromina i kofeina. Po zjedzeniu czekolady wzrasta poziom dopaminy, a tym samym poprawia się nam nastrój i wzrasta ochota na seks.

fot. shutterstock.com

Gałka muszkatołowa - prawdziwa przyprawa kochanków, uchodząca za taką już w średniowieczu. Dobrze działa na potencję. Ale uwaga, w nadmiarze może wywołać halucynacje! Wystarczy szczypta dodana np. do sosu beszamelowego, by osiągnąć pożądany efekt.

Korzeń żeń-szenia - najbardziej skuteczny naturalny afrodyzjak, stosowany jako panaceum na "męskie sprawy" już na dworze Ludwika XIV. Podobno koreańska odmiana żeń-szenia najbardziej zwalcza zaburzenia erekcji. To dzięki zawartym w korzeniu substancjom zwanymi ginsenozydami. Dzięki nim zwiększa się uwalnianie w organizmie tlenku azotu, który wspomaga rozkurcz naczyń krwionośnych oraz powoduje napływ krwi do penisa.

Banany - mocny afrodyzjak, i to wcale nie ze względu na pobudzający wyobraźnię falliczny kształt. Spożywając te owoce, dostarczamy organizmowi potasu oraz witaminy B, co dodaje sił na miłosne igraszki. Banany zawierają także bromelinę. To enzym, który zwiększa produkcję testosteronu.

Orzeszki piniowe - Makaron z bazyliowym pesto to świetny pomysł na romantyczną kolację we dwoje. Orzeszki pinii są bogatym źródłem cynku, mającego wpływ na płodność. Poza tym mają sporo magnezu, działają przez to antystresowo i redukują stres.

Imbir - rozgrzewająca herbata z imbirem? Jak najbardziej podziała pobudzająco, ale imbir spełnia się w roli afrodyzjaka najlepiej, gdy jest spożywany w wersji na surowo. Jedzony w sporych ilościach wzmacnia doznania seksualne, poprawia ukrwienie narządów płciowych i wydłuża erekcję. Żeby wzmocnić jego działanie, można go spożywać w połączeniu z miodem, cynamonem, goździkami... 

fot. shutterstock.com

Przez żołądek do serca!

Poza wyżej wymienionymi afrodyzjakami, znajdziemy również wiele innych produktów, które mają tę "magiczną" moc. Warto zapamiętać kilka z nich i regularnie stosować w swojej diecie:

  • pokarmy: awokado, truskawki, befsztyki (zwłaszcza krwiste lub tatarskie), cebula (szczególnie zupa cebulowa), czekolada, dziczyzna, grzyby (pierścieniaki, smardze, trufle), jaja (szczególnie przepiórcze), kawior, małże, miód, orzechy włoskie, ostrygi, pory, ryby (szczególnie fugu, pstrągi, rekin, sardynki), seler, sery (roquefort, sery kozie), suszone owoce (daktyle, figi, morele), szparagi;
  • przyprawy: chili, chrzan, cynamon, czosnek, cząber, gałka muszkatołowa, imbir, kardamon, pieprz, pieprz kajeński, wanilia, kapary, seler;
  • zioła i preparaty roślinne: epimedium wielkokwiatowe, lotos, lubczyk ogrodowy, muira-puama, niektóre kaktusy, nasiona powoju amerykańskiego, Damiana (Turnera diffusa), preparaty z miłorzębu, preparaty, cukierki i herbaty z żeń-szenia; ruta stepowa
  • napoje: czekolada, kakao, kawa, szampan, różne koktajle alkoholowe i mleczne, mleko kozie;
  • medykamenty i paramedykamenty: johimbina, kantarydyna, mleczko pszczele, papaweryna, preparaty witaminowe, DHEA.
Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane