Walentynki – kiedy, skąd i dlaczego?
Walentynki co roku przypadają na 14 lutego. Nazwa święta zakochanych pochodzi od św. Walentego, który wspominany jest w tym dniu także w Kościele katolickim. Zwyczaj obchodzenia tego miłosnego dnia przyszedł do Polski z Bawarii i Tyrolu. Aktualnie wzorując się na Stanach Zjednoczonych, 14 lutego obchodzony jest coraz huczniej. W święto zakochanych obdarowujemy się drobnymi upominkami, kwiatami i wyznajemy sobie miłość. Dzień ten wykorzystują także sklepy, które nadają świętu komercyjny i konsumpcjonistyczny charakter.
Wierszyki na Walentynki
Choć nie jestem milionerem,
choć nie jeżdżę land roverem.
Chociaż rzadko pijam whisky,
nie wyglądam jak Olbrychski.
Chociaż nie używam Ace,
ani ubrań od Versace.
W piłkę nie gram jak Gadocha,
to nad życie Ciebie kocham!
Kocham twoje ładne oczy.
Kocham kolor twych warkoczy.
Kocham twoją rączkę białą.
Ciebie, miła, kocham całą!
Szczęście Ci niosę i Ty daj mi szczęście!
Ręce wyciągam, by chwycić Twe ręce.
Sercem gorącym przyjmuje Twe serce,
Pragnę być z Tobą i... już z nikim więcej!
Kocham ptaki i obłoki,
kocham cały świat szeroki,
kocham gwiazdy na niebie,
a najbardziej kocham Ciebie!
Pokochałam oczy Twe i chce patrzeć tylko w nie.
Zobaczyłam usta Twe, pokochałam także je.
Choć spojrzenia chwile trwały, podobałeś mi się cały.
Wszystko Twoje miłe jest, każde słowo, każdy gest.
Za ten wiersz nie gniewaj się, bo naprawdę kocham Cię.
Wierząc że jesteś tą osobą,
chciałbym każdą chwilę spędzać z Tobą,
w Twych objęciach kłaść się spać,
razem z Tobą rano wstać,
obok Ciebie zawsze być,
właśnie z Tobą pragnę żyć!
Raz są w roku walentynki,
więc dla swojej dziewczynki
moc uścisków niesie wciąż
zakochany wiecznie - mąż.
Ktoś bardzo Cię kocha – nie powiem Ci kto,
i myśli o Tobie – nie powiem Ci co,
i w myślach całuje – nie powiem Ci jak,
i cierpi, bo czuje, że kogoś mu brak,
ktoś chciałby Ci przysiąc – nie powiem Ci co,
ktoś bardzo Ci bliski – nie powiem Ci kto,
lecz sam się dowiesz, za dzień albo dwa,
że ten, kto Cię kocha to właśnie ja.
Kiedy wyjdziesz z kolegami,
Kiedy mecz oglądasz,
Kiedy bałaganisz,
I kiedy nie sprzątasz,
Ja mogę być sroga,
I choć nie wyglądam,
Pamiętaj kochanie:
Że Cię wciąż pożądam.
Słońce nauczyło mnie marzyć,
gwiazdy miłością darzyć,
deszcz nauczył mnie szlochać,
a ty nauczyłaś mnie kochać.