Brytyjska wokalistka kolejny raz pojawiła się wśród swoich fanów w momencie, w którym najmniej mogliby się tego spodziewać. Gdy ci robili sobie zdjęcia z Oscarem Adele za piosenkę „Skyfall” z filmu o Jamesie Bondzie, wokalistka pozowała za ich plecami z Grahamem Nortonem.
Wideo to zwiastun koncertu „Adele: Live in London”, którego prowadzącym był właśnie Graham Norton. W zapowiedzi materiału Norton pyta: „Kto chciałby zepsuć taki moment, jak zdjęcie z Oscarem?!”. Cóż, fani Adele raczej nie powinni mieć jej za złe, że została „mistrzem drugiego planu” na ich zdjęciach…