Mordercze kobiety
Mordercze kobiety - to temat ostatniego programu Kryminatorium w RMF FM. Daniel Dyk i Marcin Myszka zgodzili się, że mało słyszymy o zabójstwach, które dokonywane są przez kobiety.
Pewnie dlatego, że kobiety zabijają znacznie rzadziej niż mężczyźni. A jeżeli już to robią, to ich ofiarami są najczęściej osoby najbliższe. Czyli mowa tu o mężach, partnerach, a czasami o dzieciach. Niekiedy jest to wynik sprzeczki, czasami nieszczęśliwy wypadek. Zdarza się tez tak, że kobiety przez wiele lat są maltretowane i kiedy nie potrawą już tego znieść - dochodzi do zbrodni - powiedział Myszka.
Często tak to właśnie wygląda, ale dziś opowiemy o tych morderczyniach, które działały z premedytacją, miały plan. Od której z zabójczych dziewczyn zaczniemy? - zapytał Dyk.
Panowie wybrali kobietę o pseudonimie "Osa"!
Monika Osińska - pseudonim "Osa"
Osa, czyli Monika Osińska - to pierwsza kobieta w Polsce skazana na karę dożywocia. W 1996 roku 19-letnia kobieta w klasie maturalnej dokonała zbrodni z dwoma kolegami ze szkoły. To właśnie zbliżająca się matura była powodem zabójstwa - a dokładnie studniówka. Bowiem Osa z kolegami potrzebowała pieniędzy na nadchodzącą imprezę.
Bardzo trywialny powód, ale rzeczywiście to był powód zabójstwa. Jeden z chłopaków pracował dorywczo w niewielkiej warszawskiej firmie, załatwił tam pracę Monice. Tego dnia chodziło o rozmowę rekrutacyjną. Miała się pojawić w firmie i powiedzieć o swoich zainteresowaniach, żeby ewentualnie nawiązać współpracę. Jednak w rzeczywistości przyszli tam już w jednym celu - aby zabrać kosztowności, okraść to miejsce i zabić kobietę - wytłumaczył Myszka.
Chwila chwila! Z tymi pierwszymi punktami mogę się zgodzić. Ale przecież śledczym tłumaczyli, że oni chcieli tylko ukraść kosztowności. Zbrodnia nie była planowana - powiedział Dyk.
Prawdą jest, że kiedy przyjechali na miejsce, mieli ze sobą narzędzia zbrodni - między innymi kij bejsbolowy. To była bardzo brutalna zbrodnia. Kobieta została pobita, a następnie zadano jej kilkanaście ciosów nożem. Nastolatkowie wzięli łupy, pojechali je sprzedać, a następnie wspólnie zjedli pizzę.
Na szczęście szybko zostali złapani. Każdy z nich dostał dożywocie. Przez jeden występek szybko stracili młodość - powiedział Dyk.
Wszyscy dostali dożywocie. Ale za kilka lat Osa będzie mogła starać się o przedterminowe warunkowe zwolnienia. Może sąd zgodzi się na to, żeby opuściła więzienie wcześniej. Podobno podczas odsiadki zmieniła nazwisko, więc może szykuje się już do rozpoczęcia nowego życia - dodał Myszka.
Kryminatorium w RMF FM
Ten a także poprzednie odcinki będziecie mogli odsłuchać na naszej stronie internetowej - kliknij tutaj!