Projekt Lady 4. - spotkanie z Karoliną Pisarek
Podczas śniadania uczestniczki odwiedziła Małgorzata Rozenek-Majdan, która oznajmiła, że dziewczyny czeka ciężki tydzień. Mianowicie wszystkie przejdą porządną metamorfozę. Niektóre z uczestniczek były przerażone, inne podekscytowane. Sebastian Oleksik, zawodowy fotograf, zrobił im sesję zdjęciową, która bardzo przydała się mentorce Tatianie podczas zajęć.
Mentorka zafundowała uczestniczką prawdziwy rollercoaster emocji. Rozmowa o kompleksach okazała się niezwykle trudna, doprowadzając nawet do łez na przykład Natalię i Dominikę, które nie uważają się za wartościowe i piękne kobiety. Dziewczyny czekała też niespodzianka - spotkanie z Karoliną Pisarek, modelką.
Ja, jako modelka też mam kłopoty z samoakceptacją. Tym bardziej, że jestem cały czas wystawiania na oceny innych ludzi. (...) W gimnazjum często byłam nazywana pustakiem. (...) Bolało mnie to, zamknęłam się w sobie. Ryczałam. Z biegiem czasu chciałam im i samej sobie udowodnić, że wcale tak nie jest - przyznała.
Dziewczyny nie mogły uwierzyć w słowa modelki. Ta rozmowa bardzo je wzmocniła.
Projekt Lady 4. - metamorfoza
Następnego dnia uczestniczki udały się na metamorfozę. Wspierała je Małgorzata Rozenek-Majdan, a dziewczynami zajmowała się jedna z najlepszych ekip w Polsce. Luba była przerażona - wie, że jej włosy są w okropnym stanie, jednak nie chce ich ścinać. Katarzyna natomiast popłakała się, ponieważ makijażystka zdjęła jej sztuczne rzęsy.
Wiele uczestniczek na głos powiedziało, że ufa ekipie i oddają się w ich ręce. Małgorzata Bartnik była jednak bardzo zaniepokojona swoją nową fryzurą. Nie umiała się dogadać ze stylistą, a kiedy ten chciał jeszcze raz jej wytłumaczyć to, co teraz będzie robić z jej włosami - nie chciała go już słuchać.
Przyszedł czas, aby uczestniczki zobaczyły się w lustrze. Wiele z nich było zachwyconych, jednak nie wszystkie. Natalia nie wyraziła swojego zdania, jednak wyglądała na zaskoczoną. Magdalena wyznała, że czuje się staro.
Z programem pożegnała się Magdalena Bartnik.