„Big Brother”: Uczestnicy pierwszej edycji show w TV!
Pierwsza edycja programu: „Big Brother” wzbudziła niemałe zainteresowanie, niemal wywracając świat reality show do góry nogami! Był to bowiem pierwszy tego typu projekt, a jego formuła do końca była owiana tajemnicą. Nic więc dziwnego, że „BB” cieszył się ogromną popularnością, a uczestnicy, którzy zdecydowali się wejść do „domu Wielkiego Brata”, szybko zyskali sławę i uznanie. Czy kolejni śmiałkowie powtórzą ich sukces? Tego dowiemy się zapewne niebawem, gdyż stacja TVN zdecydowała się powrócić do tego formatu i nowe odcinki „Big Brothera” pojawią się w telewizji już na wiosnę. Wiele osób z niecierpliwością odlicza już dni do premiery nowej odsłony show, jednocześnie zastanawiając się, jak potoczyły się losy uczestników pierwszej edycji „Big Brothera”. Ku radości fanów trójka charakterystycznych domowników pierwszej edycji: Manuela Jabłońska (kiedyś Michalak), Piotr „Gulczas” Gulczyński oraz zwycięzca – Janusz Dzięcioł – pojawili się w programie „Dzień Dobry TVN”, by powspominać nieco przygodę sprzed lat.
„To była przygoda życia”
Prowadzący zapytali m.in. Janusza, na co przeznaczył wygraną, czyli 500 tysięcy złotych:
„Wybudowałem dom, kupiłem samochód, wydałem córkę za mąż”
– przyznał zwycięzca, który obecnie jest na emeryturze. W rozmowie padło również pytanie o to, jakiej rady chcieliby udzielić uczestnikom nadchodzącej serii:
„Po prostu bawić się i korzystać z każdej chwili. Ja, idąc do programu, poszłam po przygodę i to otrzymałam. To była przygoda życia i tego życzę uczestnikom.”
– przyznała Manuela. Ich wizyta w programie została niezwykle ciepło odebrana przez widzów, a w komentarzu pod ich wspólnym zdjęciem pojawiło się sporo komplementów:
„Dobrze Was widzieć razem”
„Gwiazdy mego dzieciństwa :), nic się nie zmieniliście”
„Pięknie wyglądacie! Super ekipa!”
– czytamy pod fotografią opublikowaną na instagramowym profilu Manueli Michalak. A waszym zdaniem uczestnicy pierwszej edycji „Big Brothera” bardzo się zmienili?
fot.AKPA/Mikulski
fot.AKPA/Niemiec
fot.AKPA/Norbert Nieznanicki
fot.AKPA/Norbert Nieznanicki
fot.AKPA/Norbert Nieznanicki