Fani Adriany Kalskiej i Mikołaja Roznerskiego przez większość czasu żywią się plotkami na temat związku pary aktorów. Sami zainteresowani niechętnie opowiadają o łączącej ich relacji, a jeśli już, to zazwyczaj są to dość ogólne i wymijające odpowiedzi. Nadzieję zdążyła już odebrać Adriana Kalska, stwierdzając w rozmowie z "Galą", że nie ma zamiaru poruszać tematu życia prywatnego w mediach. Ostatnio jednak na szczere wyzwanie zebrał się Mikołaj Roznerski. W wywiadzie dla "Twojego Stylu" nie krył, że Kalska wyciągnęła pomocną dłoń w najtrudniejszym dla niego momencie życia.
Pomocna dłoń
Ostatni wywiad, jakiego udzielił Mikołaj Roznerski dla "Twojego Stylu" jest tym, na co z pewnością czekali fani serialowego Marcina i Izy. Aktor po raz pierwszy pozwolił sobie na obszerniejszą wypowiedź na temat swoich uczuć. Wśród wyznań nie brakowało tych na temat związku z Adrianą Kalską. Roznerski między innymi nie krył, że był w jego życiu moment, gdy czuł się przytłoczony nadmiarem obowiązków zawodowych. Nie potrafił poradzić sobie z uczuciami, jakie wówczas nim targały:
"Zagubiłem się. Zakładałem różne maski. Przez rok zagrałem 200 spektakli wyjazdowych. Rano miałem dwie sceny w serialu, po południu scenę w filmie, później jechałem 200 kilometrów do teatru do Bełchatowa i potwornie zmęczony wracałem do domu. Nocami siedziałem sam i ryczałem" – opowiadał aktor, który w tym trudnym okresie potrzebował wsparcia. Wówczas otrzymał je od koleżanki z planu "M jak miłość", Adriany Kalskiej: "Podała mi rękę w najtrudniejszym momencie, kiedy byłem na emocjonalnym dnie. Widziała, co się ze mną dzieje. Dała do zrozumienia, że powinienem przestać udawać i zastanowić się, kim naprawdę jestem, bo będzie źle".
Walka o szczęście
Pomocna dłoń Adriany Kalskiej sprawiła, że aktorzy zbliżyli się do siebie. W pewnym momencie zdecydowali się na związek, w którym są od około ośmiu miesięcy i nic nie zapowiada tego, by miał się wkrótce zakończyć. Sam Mikołaj Roznerski w rozmowie z "Twoim Stylem" przyznał, że jego poprzednie związki nie przetrwały próby czasu. Teraz nie chce powtórzyć błędu z przeszłości: "Chcę pracować na sobą i nad tym, co mam, żeby tego po prostu nie schrzanić".
Milcząca Kalska
Jakiś czas temu wywiadu udzieliła również Adriana Kalska. Aktorka w rozmowie z "Galą" została zapytana o związek z Mikołajem Roznerskim. Choć na głębsze zwierzenia nie dała się namówić, wyznała wówczas, że ma dość krążących w mediach plotek na temat jej życia prywatnego i relacji łączącej ją z Roznerskim.
"Chyba nikt nie lubi wchodzenia z butami w jego życie prywatne? To nic przyjemnego. Ja dopiero teraz spotykam się z tego typu publikacjami i zainteresowaniem. Coraz więcej gram, więc coraz więcej ludzi się tym interesuje. Ale nadal staram się żyć po swojemu. (...) To nasza prywatna sprawa. Nie mam ochoty się na ten temat wypowiadać" – powiedziała "Gali", jasno dając do zrozumienia, że z jej strony nie można liczyć na wylewne komentarze i opowieści na temat związku z aktorem.
Połączeni "Emką"
Pod koniec marca w mediach nie brakowało plotek na temat Mikołaja Roznerskiego. "Fakt" twierdził wówczas, że aktor spotyka się z kobietą poznaną w księgarni. Magazyn "Party" postanowił dowiedzieć się co nieco na temat życia uczuciowego Roznerskiego. Wówczas jego manager, Janusz Sabaj, potwierdził plotki o tym, że Mikołaj jest zakochany. Okazało się jednak, że wybranką aktora została koleżanka z planu zdjęciowego "M jak miłość", Adriana Kalska. Para opublikowała wówczas na swoich profilach InstaStory przedstawiające zdjęcia splecionych rąk, na których nawzajem siebie oznaczyli. Szczęśliwa nowina została też potwierdzona przez samego Rozneskiego na łamach portalu jastrzabpost.pl. Aktor zaprzeczył też wtedy plotkom rozsiewanym przez "Fakt".
Fani pary aktorskiej nie mieli okazji zobaczyć ich razem podczas branżowych wydarzeń przez niemal pół roku. Emocje podsycały fakt, że oboje unikali wypowiadania się na temat łączącej ich relacji, podczas gdy w mediach nie brakowało doniesień o decyzji o wspólnym mieszkaniu, czy nawet zaręczynach. Mikołaj Roznerski i Adriana Kalska po raz pierwszy raz pojawili się dopiero na konferencji TVP, podczas której między innymi świętowano 18 lat emisji "M jak miłość". W ciągu wydarzenia zakochani starali się utrzymać swoje relacje na stopie zawodowej, nie pozwalając dziennikarzom na pytania związane z życiem prywatnym. Tak jest do tej pory, bowiem zarówno Adriana, jak i Mikołaj wyraźnie podkreślają, że nie zamierzają się dzielić swoim życiem prywatnym z mediami i fanami.
