Większe kary
Nowelizacja ustawy dotycząca podwyższenia kar za nieupilnowanie psa na spacerze zaczęła obowiązywać od 15 listopada. W jej myśl każdy, kto nie zadba o odpowiednie warunki podczas spaceru z groźnym pupilem i nie będzie stosował się do wyznaczonych regulacji, może zostać ukarany karą grzywny. W konsekwencji zaostrzona kara pieniężna może wynosić – nie jak dotychczas – 250 zł, a nawet osiągnąć pułap 5 tysięcy! Oprócz tego właściciel psa zakwalifikowanego do „groźnych ras” może otrzymać również naganę, a w skrajnych przypadkach zostać zatrzymany.
Będą odstraszać?
Czym spowodowane są tak wyraźnie zaostrzone przepisy? Zdaniem ekspertów ma to pomóc w ograniczeniu przypadków napaści czworonogów m.in. na dzieci:
„Nowe przepisy mają mieć w dużej mierze działanie odstraszające. Właściciele mający świadomość kary będą chętniej zakładali swoim psom kaganiec i smycz”
– twierdzi w rozmowie z WP mec. Robert Kornalewicz. Specjalne rozporządzenie określa również, jakie rasy czworonogów możemy uznać za „szczególnie niebezpieczne” – takim mianem zostały określone m.in.: pit bull, buldog amerykański, rottweiler czy owczarek kaukaski. W przypadku pozostałych ras kara może wynieść „jedynie” tysiąc złotych.