Czas na przerwę?
Ed Sheeran to jeden z najpopularniejszych brytyjskich muzyków – jego zawrotna kariera przyniosła mu ogromną sławę i wiele sprzedanych płyt. Niestety wiąże się to z dość intensywnym trybem życia, który wymaga od artysty nie lada poświęceń. Dlatego też Ed Sheeran postanowił sobie, że raz na jakiś czas będzie znikał ze świata show-biznesu, by tym samym utrzymać odpowiednią równowagę między życiem prywatnym a zawodowym. Wszystko wskazuje więc na to, że po ogromnym sukcesie jego ostatniej płyty zatytułowanej: „Divide”, niebawem nadejdzie czas na zasłużony odpoczynek. Przyznał to sam piosenkarz, który w wywiadzie dla „BBC Radio 2” powiedział:
„Mam rzeczy do wydania, ale nie wiem, czy będą to albumy. Następnego prawdziwego albumu na pewno nie będzie przez dłuższy czas. We wrześniu, gdy skończy się trasa, planuję kolejną przerwę i roczny wyjazd. Pracowałem dla siebie i dla publiczności. Myślę, że przyda mi się mała przerwa (…)”
Sukces za sukcesem
Wszystkich zmartwionych fanów muzyka uspokajamy – Ed Sheeran zamierza powrócić z nową płytą! Na kolejny krążek będziemy jednak musieli poczekać minimum dwa lata:
„(…)Następny album ukaże się nie wcześniej niż w 2020 roku”
– zaznaczył w wywiadzie. Jak na razie sam piosenkarz nie może narzekać na brak zainteresowania jego dotychczasową twórczością: najnowszy album „Divide”, który został wydany wiosną ubiegłego roku, nadal cieszy się ogromną popularnością i zdążył zawojować rynki muzyczne kilkunastu krajów! Krążek został również nagrodzony Grammy w kategorii „najlepszy wokalny album”. Po wydanych w 2011 roku albumie „+” i w 2014 roku albumie „x” Ed umocnił swoją pozycję na międzynarodowej arenie muzycznej płytą „÷”. Wydawnictwo ukazało się 3 marca 2017 roku.