Drugi księżyc
Oryginalny plan pojawił się w mieście Chengdu. Jak podaje chiński dziennik: „People's Daily” sztuczny księżyc miałby być osiem razy jaśniejszy od prawdziwego. Jego zadaniem byłoby odbijanie światła tak, by w niedługim czasie niemal całkowicie zastąpić uliczne latarnie. Jak twierdzi Wu Chunfeng, prezes „Chengdu Aerospace Science and Technology Microelectronics System Research Institute Co”, czyli firmy działającej w sektorze kosmicznym, takie rozwiązanie jest jak najbardziej możliwe. Odpowiednio przygotowany sprzęt mógłby finalnie oświetlić obszar o średnicy od 10 nawet do 80 kilometrów! Dodatkowo jego działanie byłoby kontrolowane z odległości kilkudziesięciu metrów. Dodaje również, że prace nad sztucznym księżycem trwają już jakiegoś czasu i najprawdopodobniej będzie można go umieścić na niebie już za dwa lata.
Za i przeciw
Jego entuzjazmu nie po podzielają jednak obrońcy zwierząt. Ich zdaniem taka ingerencja w naturę może źle wpłynąć na życie wielu gatunków. Z ich podejściem nie zgadza się jednak dyrektor Instytutu Optyki, Kang Weimin. Według niego emitowane światło będzie przypominało naturalny zmierzch, do którego zwierzęta zdążyły się już przyzwyczaić. Na razie nie wiadomo, czy projekt będzie finansowany przez miasto Chengdu, czy przez chiński rząd.