Geralta z Rivii zagra Henry Cavill
Wiedźmin to prawdopodobnie najbardziej wyczekiwany serial ostatnich lat. Ogromne emocje wzbudził już sam fakt, że produkcją filmu zajmie się Netflix. Kolejne spekulacje pojawiły się wraz z ogłoszeniem castingów oraz chwilę później, kiedy do sieci wyciekły pochodzące z nich nagrania. Wczoraj wszystko stało się jasne! Główną rolę w nowym serialu „Wiedźmin” zagra Henry Cavill. Taką informację potwierdził Netflix oraz showrunnerka filmu
He was my first meeting. I didn’t have writers or scripts yet – just a greenlight and a lot of passion. That was four months ago, and I’ve never forgotten the passion he brought. He IS Geralt. He always has been. I’m so thrilled to welcome HENRY CAVILL to the #Witcher family.
— Lauren S. Hissrich (@LHissrich) September 4, 2018
Informacją podzielił się także polski rysownik, animator i reżyser Tomasz Bagiński, który również jest zaangażowany w nowy serial „Wiedźmin”.
Brytyjskiego aktora mogliśmy już poznać jako Supermana w filmach „Człowiek ze stali”, „Batman vs Superman: Świt Sprawiedliwości” oraz „Liga Sprawiedliwości”. Postać Geralta z Rivii będzie natomiast jego pierwszą serialową rolą od 2010 roku, czyli od czasu „Dynastii Tudorów”, gdzie zagrał Charles’a Brandon’a
Pierwszy sezon będzie mieć 8 odcinków
Przy okazji ogłoszenia odtwórcy głównej roli, Netflix zdradził jeszcze inne ważne dla fanów informacje. Dowiedzieliśmy się przede wszystkim, że pierwszy sezon serialu The Witcher będzie miał 8 odcinków. Ujawniono także kilka ważnych nazwisk. Producentką wykonawczą i showrunnerką filmu jest Lauren Schmidt Hissrich. Za reżyserię 4 odcinków ma natomiast odpowiadać Alik Sakharov. Nad dwoma kolejnymi odcinkami będzie pracować Alex Garcia Lopez. Dwa odcinki wyreżyseruje także Charlotte Brändström.
Cały czas nie ogłoszono jednak oficjalnej daty premiery serialu. Ze słów Tomasza Bagińskiego, który również pracuje nad "Wiedźminem" wynika, że premiera ma nadejść za około półtora roku, czyli pod koniec 2019 roku lub na początku 2020. Showrunnerka Lauren Schmidt Hissrich zdradziła zaś, że zdjęcia do produkcji mają ruszyć nadchodzącej zimy.