O niepokojącym zachowaniu mężczyzny władze poinformowali leśnicy, którzy patrolowali las w Komorowie w Nadleśnictwie Antonin.
„Gdy leśnicy zapytali go, czy wszystko jest w porządku i nie potrzebuje pomocy, mężczyzna zaczął zachowywać się agresywnie. Wezwali policję, ponieważ mężczyzna odgrażał się też, że ma broń” – przyznaje Małgorzata Łusiak - rzecznik ostrowskiej policji.
Podejrzanie zachowujący się mężczyzna wsiadł do auta i próbował rozjechać leśników, ale wjechał w drzewo. Wysiadł z samochodu i zaczął uciekać w stronę lasu zrzucając z siebie ubrania.
Po zatrzymaniu okazało się, że nagim uciekinierem jest dwudziestokilkuletni mieszkaniec Ostrzeszowa. Został ukarany mandatem za nieobyczajne zachowanie i wjazd samochodem do lasu. Nie miał przy sobie broni.