Pies to świetny model
Jak informuje boredpanda.com, wszystko zaczęło się trzy lata temu. Francuski fotograf, Vincent Flouret, zaangażował się w pracę z pisakami ze schroniska w Los Angeles. Przepiękne portrety psów miały im pomóc w znalezieniu nowych domów – artysta w wyjątkowy sposób pokazywał piękno zwierzaków. Praca okazała z pieskimi modelami się ogromną przyjemnością, więc Flouret regularnie organizował im sesje fotograficzne.
Co Madonna myśli o "Maxdonnie"?
Max – jego pupil i najlepszy model – ujawnił wyjątkowy talent do pozowania, więc fotograf postanowił stworzyć projekt "Maxdonna". Fotografie przedstawiają charakterystyczne sceny z teledysków piosenkarki i okładki albumów Madonny. Okazuje się, że do artystki dotarły wieści o projekcie i jedno ze zdjęć Maxa w obiektywie Floureta… Piosenkarka udostępniła je na swoim profilu, co może świadczyć o tym, że sesja naprawdę przypadła jej do gustu. Fotografię skomentowała z dystansem i poczuciem humoru!
Działalność charytatywna
Warto dodać, że pieniądze ze sprzedanych obrazów z projektu "Maxdonna" przekazywane są cele charytatywne i fundację Madonny, której działania skupiają się na poprawie życia sierot i potrzebujących dzieci w Malawi.