Irena Szewińska zmarła w piątek, 29 czerwca, około godziny 23:30 w Warszawie. Miała 72 lata. Była wielką sportsmenką, kojarzoną przez sportowców na całym świecie. Niestety, od kilku lat zmagała się z chorobą nowotworową.
Szewińska zapisała się na kartach historii siedmioma medalami Igrzysk Olimpijskich - w tym jednym złotym. Ponadto, dziesięciokrotnie poprawiała rekordy świata. Po zakończeniu kariery była prezesem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, członkiem Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.
Wybitna sportsmenka wielokrotnie dekorowała naszych sportowców - dla większości była autorytetem, jak np. dla Anity Włodarczyk. Młociarka pożegnała Szewińska zamieszczając wspólne zdjęcie zrobione podczas Igrzysk Olimpijskich Rio de Janeiro 2016. Napisała:
Pani Irena na zawsze w mojej pamięci. Będzie Nam Pani brakowało. W Rio spełniło się moje marzenie, kiedy miałam przyjemność otrzymać medal. Tak jak wtedy, podczas ceremonii łzy ze wzruszenia leciały strumieniami, tak teraz łzy lecą po stracie tak wspaniałej osobowości R.I.P I. Szewińska.
Pani Ireno na zawsze w mojej pamięci 🙏🙏Będzie Nam Pani brakowało.W Rio spełniło się moje marzenie,kiedy miałam przyjemność otrzymać🥇Tak jak wtedy,podczas ceremonii łzy ze wzruszenia leciały strumieniami ,tak teraz łzy lecą po stracie tak wspaniałej osobowości R.I.P I.Szewinska pic.twitter.com/SZh1JYdrq7
— anita wlodarczyk (@AnitaWlodarczyk) June 29, 2018
Daniel Dyk i program "Lato wszędzie" - przez cały tydzień od 9.30 do 14.00!