Czasy świetności Ich Troje już dawno minęły. Doskonale wie o tym Michał Wiśniewski, który nie ma już tak ogromnej siły przebicia jak kiedyś. W końcu zespół zasłynął, gdy w składzie była Justyna Majkowska. Żadna kolejna jej następczyni nie była w stanie jej pobić i razem z Wiśniewskim i Łągwą święcić kolejne ogromne sukcesy. Do tego ciągle wzbudzający kontrowersje lider Ich Troje zaczął się przejadać Polakom, aż zespół zaczął odchodzić w zapomnienie. Pozostali przy nim jedynie wierni fani.
Jakiś czas temu Michał Wiśniewski przypomniał o sobie, wypuszczając piosenkę "Filiżanka". Teraz Ich Troje powraca z nową płytą "Pierwiastek z dziewięciu", na którym po raz pierwszy usłyszymy kolejną nową wokalistkę trio – Agatę Buczkowską. Lider zdecydował promować album utworem "Czerń i biel", do którego został stworzony dość nietypowy teledysk. Wiśniewski bowiem na jego potrzeby urządził sobie… pogrzeb.
Wiśniewski w trumnie
Piosenkarz najwyraźniej po raz kolejny liczył na to, że jego kontrowersyjne pomysły odbiją się szerokim echem w polskich mediach. Nie mylił się, bowiem Wiśniewski postanowił stworzyć teledysk, w którym można zobaczyć, jak leży w trumnie. To nie wszystko! Do całego przedsięwzięcia zostały też wciągnięte… jego dzieci i matka, które uczestniczyły w pogrzebie swojego ojca i syna. Choć nie brakowało pochwał za wykonanie klipu, to według niektórych Wiśniewskim tym razem mocno przesadził. Zresztą, zobaczcie sami.