Słuchacz RMF FM przysłał na redakcyjnego maila ogłoszenie PR-owe z lat 80.
Od lat 30 trudnie się pisaniem próśb, kontraktów, paszkwilów, reklam, listów miłosnych - po cenach umiarkowanych. (...) Za oczernianie najniewinniejszego człowieka, zważywszy okoliczności ryzykowne, ewentualne poszkodowanie na ciele, koszt leczenia itp. - 50 zł - brzmiała treść ogłoszenia.
Marek Piekarczyk stwierdził, że to stanowczo za tanio i że sam kiedyś padł ofiara oczerniania.
Oczernianie jest kosztowne. (...) To są smutne historię - nie chce o nich mówić, słuchacze na to nie zasługują - przyznał i po chwili dodał: Powiem coś, co zazwyczaj mówią starzy. (...) Kiedyś to nawet oczernianie było z klasą. Jak ktoś nie potrafił pisać, nie potrafił oczerniać - to wynajmował zawodowca. A ten piękną polszczyzną oczerniał. A teraz nikt nie ma klasy - ani hejterzy, ani oczerniacze, kłamcy i oszuści - wszyscy to robią byle jak.
Marek Piekarczyk i Krzysztof Urbaniak w programie "Buntownik z wyboru" -
w każdą niedzielę od 15.00!