Klip, który okazuje się być zwiastunem najnowszej, długo wyczekiwanej płyty Adele, jest niemal półminutową kompozycją, rozpoczynającą się słowami „Hello, it’s me”. Teaser nowego albumu mógł wydać się fanom co najmniej tajemniczy. Wszystko, co można było w nim zobaczyć, to tekst utworu pojawiający się na czarnym tle.
Ostatnia płyta wokalistki, nagrodzona dwoma statuetkami Grammy „21”, miała swoją premierę już prawie pięć lat temu – w styczniu 2011. Od tamtej pory mogliśmy usłyszeć Adele jedynie w utworze „Skyfall” w 2012 roku, który znalazł się na ścieżce dźwiękowej do filmu o Jamesie Bondzie o tym samym tytule. Premiera najnowszego albumu nie została oficjalnie potwierdzona ani przez wytwórnię, ani przez samą Adele, ale najprawdopodobniej będzie miała ona miejsce już 20 listopada.
Jak można się domyślić, płyta będzie nosiła tytuł „25”, analogicznie do poprzednich.
W teaserze brytyjska wokalistka pyta w swoim ojczystym języku czy pomimo upływu lat nadal chcielibyśmy się z nią spotkać. Choć Adele kazała swoim fanom długo czekać na swój kolejny krążek, ci z pewnością nie mogą doczekać się kolejnego spotkania z jej muzyką.
Czy na najnowszym albumie znajdą się utwory na miarę „Rolling in the deep”? Być może to właśnie fragment kolejnego hitu artystki. Posłuchajcie!
