Ewa Farna przyznała, że od dziecka ogląda skoki narciarskie. Jako Polka - oczywiście kibicuje biało-czerwonym. Jak była małą dziewczynką, to siedziała z tatą przed telewizorem i podczas każdych zawodów kibicowała Adamowi Małyszowi. Jak powiedziała:
Zawsze byłam dumna i krzyczałam "Adaś leć, leć". Nawet byłam tak zauroczona, że napisałam o nim wierszyk. Pamiętam początek: "Adaś Małysz we Wiśle mieszka, złoty ma medal ten nasz koleżka. Trenuje on przez całe ranki...". Wtedy byłam zauroczona Adamem Małyszem!
Teraz nadal ogląda skoki narciarskie i trzyma kciuki za Kamila Stocha. Jak się okazuje - w domu Ewy, podczas zawodów, rodzina dzieli się na sektory: jedni kibicują biało-czerwonym, drudzy - czeskim skoczkom. Piosenkarka przyznała: "rzucamy się popcornem i poduszkami". Ewa Farna jest jednak wierna polskim korzeniom - zawsze trzyma kciuki za naszych zawodników!
Ewa Farna w programie RMF FM "To lubię" - w każdą sobotę od 15.00 do 17.00!