Bydgoski festiwal to jedna z najbardziej prestiżowych tego typu imprez na świecie. W konkursie głównym znalazło się trzynaście filmów, spośród których wiele miało swoją premierę podczas festiwalu w Cannes. Inne produkcje zapewne zawalczą za kilkanaście tygodni o Oscara w słonecznej Kalifornii.
Wśród nominowanych filmów obejrzymy m.in. długo wyczekiwany „Wonderstruck”, do którego zdjęcia zrealizował zwycięzca Camerimage sprzed dwóch lat, Ed Lachman. Mocnymi kandydatami do Złotej Żaby są także dwaj oscarowi faworyci w tej dziedzinie: „Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri” oraz „Mother!”. Reżyser drugiego z filmów, Darren Aronofsky, będzie jednym z gości festiwalu. Oprócz tego imprezę uświetnią swoją obecnością liczni cenieni autorzy zdjęć z całego świata.
Nie zabraknie także polskich akcentów. Do konkursu głównego zakwalifikowano bowiem „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego, który mogliśmy oglądać w kinach zeszłej jesieni. Być może to Piotr Sobociński Jr. opuści Bydgoszcz z najcenniejszym trofeum.
Laureatów poznamy podczas uroczystej gali 18 listopada.