Czasami zdarza się, że małe, nieświadome zagrożenia zwierzę błąka się w miejscach, w których być ich raczej nie powinno. I niestety zazwyczaj za swoje gapiostwo przychodzi im zapłacić najwyższą cenę – jest bowiem szansa, że kierowca nie zauważy takiego stworzenia i po prostu je przejedzie.
Na szczęście tym razem było inaczej. Motocyklista zauważył, że po drodze szybkiego ruchu chodzi mały, zagubiony kociak. Postanowił więc zareagować i uratować malucha. Wstrzymał więc chwilowo ruch uliczny i zabrał zagubionego zwierzaka w bezpieczne miejsce.
Zobaczcie sami jak to wyglądało: