Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

05:36
Piersi Bałkanica
05:39
ROSÉ / Bruno Mars APT.
05:46
Skaldowie Z kopyta kulig rwie

Szaleniec chciał zabić Britney Spears? Niebezpieczny incydent na koncercie

Britney Spears przeżyła chwile grozy podczas środowego występu w Planet Hollywood w Las Vegas. Na scenę wdarł się mężczyzna, który chciał dostać się do piosenkarki. "Czy on ma broń?" – krzyczała przerażona piosenkarka.

Podczas ostatniego show Britney Spears w ramach serii koncertów „Piece of Me” doszło do bardzo nieprzyjemnego incydentu. Na scenę wbiegł mężczyzna, który chciał dotrzeć do piosenkarki. Na szczęście jej tancerze spisali się  na medal – udaremnili atak napastnika i go obezwładnili. Na szczęście nikomu nic się nie stało, choć Britney wydawała się być mocno zaniepokojona tym nieprzewidzianym zajściem. Gdy piosenkarka zdała sobie sprawę z zagrożenia, jej kolana ugięły się, co widać na nagraniu. Wyraźnie przestraszona piosenkarka zapytała: „Czy on ma broń?”.

Mężczyzną, który wdarł się na scenę okazał się być 37-letni Jesse Webb, który został zatrzymany przez policję i umieszczony w areszcie w Clark County. Nieznane są póki co bliższe szczegóły śledztwa. Oficer Larry Hadfield poinformował jednak media, że ochrona chciała usunąć 37-latka z widowni jeszcze zanim temu udało się dostać na scenę.

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane