Pomimo wielu komplikacji z organizacją tegorocznego, 23. już Przystanku Woodstock, festiwal odbędzie się zgodnie z planem, w dniach 3-5 sierpnia. Policja wydała oficjalną opinię, klasyfikując Woodstock jako imprezę podwyższonego ryzyka.
Jerzy Owsiak, organizator festiwalu, postanowił po raz kolejny zabrać głos, wydając oficjalne oświadczenie. Owsiak przedstawił wymagania, jakim musi sprostać, zatrudniając więcej osób do organizacji imprezy o podwyższonym ryzyku. „My już nie wyrobimy, my nie damy rady. Ta spirala żądań wobec naszego festiwalu od dwóch lat jest masakryczna. Nie damy rady” – powiedział Owsiak, prosząc jednocześnie wszelkie organizacje wyznaniowe (których – jak podkreśla organizator Woodstocku – nie obowiązują podobne przepisy) o pomoc w przyszłych latach. „Urzędowo nie dajemy rady. To jest po prostu przybicie do ściany” – dodaje.
Apelując o pomoc, Jerzy Owsiak dał do zrozumienia, że tegoroczny festiwal w Kostrzynie może być ostatnim w tej lokalizacji i nie wyklucza znalezienia nowego miejsca dla Przystanku Woodstock. „Poszukamy nowego miejsca, w którym będziemy organizować festiwal” – powiedział, zapraszając na tegoroczny, „być może ostatni festiwal w Kostrzynie nad Odrą”.