Michelle Rodriguez opublikowała na swoim Instagramie wpis, który zaniepokoił wielu jej fanów i miłośników serii „Szybcy i wściekli”, w której aktorka wciela się w postać Letty Ortiz. Rodriguez nie podoba się, że seria jest zbyt mało feministyczna. „Mam nadzieję, że w kolejnym epizodzie będzie pokazane więcej miłości do kobiet. Albo po prostu powiem do widzenia” – zagrodziła Rodriguez.
Kolejne słowa aktorki są równie niepokojące, bo można z nich wywnioskować, że Michelle jest już pogodzona z odejściem z obsady „Szybkich i wściekłych”. „To była świetna zabawa i jestem wdzięczna, że miałam szansę doświadczać tego, co dawali mi fani i studio przez te wszystkie lata” – napisała aktorka.
Miejmy jednak nadzieję, że Rodriguez uda się dogadać z produkcją w kwestii poświęcania większej ilości uwagi żeńskim postaciom. Zgadzacie się z opinią aktorki, że w filmie brakuje kobiecości?
Michelle Rodriguez chce odejść z "Szybkich i wściekłych". Ma tego dość
29 czerwca 2017, 09:43
Jedna z największych gwiazd "Szybkich i wściekłych" zagroziła, że nie wystąpi w żadnym kolejnym filmie serii. Rodriguez stawia producentom i scenarzystom warunki.