W ostatnich dniach wokół tegorocznego festiwalu w Opolu rozpętała się prawdziwa burza. Artyści zaczęli masowo rezygnować, sprzeciwiając się polityce prezesa Telewizji Polskiej, Jacka Kurskiego. Odbycie się festiwalu stało pod dużym znakiem zapytania. Teraz już wiemy, że impreza w dniach 9-11 czerwca się nie odbędzie. Taką decyzję podjął prezydent Opola, Arkadiusz Wiśniewski, o czym poinformował za pośrednictwem Facebooka.
„Szanowni Państwo, informuję, że Miasto Opole TVP wypowiada umowę dotycząca organizacji 54. Krajowego festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Powodem tej sytuacji jest niewywiązywanie się Telewizji z zapisów umowy” – pisze włodarz miasta.
„Niemożność zrealizowania niniejszej umowy wynika chociażby z faktu, że z udziału w 54.KFPP wycofała się Maryla Rodowicz, a do zorganizowania jej Złotego Jubileuszu w umowie zobowiązuje się Telewizja. Publiczne wycofanie się wielu artystów z udziału w festiwalowych koncertach obniżyłoby znacząco rangę Festiwalu” – argumentuje Wiśniewski, jednocześnie deklarując chęć ponownej organizacji festiwalu, ale na innych zasadach i w innym terminie:
„Podtrzymuje jednocześnie chęć współpracy z TVP przy przygotowaniach do 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w nowym terminie i na nowych (wcześniej proponowanych) zasadach”.
Takie zakończenie było do przewidzenia. Myślicie, że festiwal w Opolu ma w ogóle szansę odbyć się jeszcze w tym roku?