Wszystko zaczęło się 5 marca, kiedy to funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji przeprowadzili zatrzymania dziesięciu osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Grupa ta miała zajmować się organizacją nielegalnych gier losowych oraz praniem brudnych pieniędzy. Wśród zatrzymanych znalazły się znane postaci mediów, w tym Sebastian K. i Adam K., którzy do tej pory byli twarzami popularnych programów na antenie TVN Turbo.
Reakcja TVN Turbo
Stacja TVN Turbo niezwłocznie zareagowała na te doniesienia, wydając oświadczenie, w którym podkreślono nacisk na przestrzeganie obowiązujących przepisów przez wszystkich pracowników i współpracowników. W związku z zaistniałą sytuacją, współpraca z Adamem K. i Sebastianem K. została wstrzymana do czasu wyjaśnienia sprawy. Stacja zaznaczyła jednak, że nie planuje zmian w emisji odcinków nagranych do tej pory. W oświadczeniu opublikowanym na press.pl czytamy: Jako TVN Warner Bros. Discovery kładziemy nacisk na przestrzeganie obowiązujących przepisów przez wszystkich naszych pracowników i współpracowników.
„Nie pozwolę na szkalowanie mojego wizerunku”
Adam K., jeden z zawieszonych dziennikarzy, nie pozostał bierny w obliczu zarzutów. W opublikowanym wpisie zapewniał o swojej niewinności, podkreślając, że jego umowa obejmowała wyłącznie wykorzystanie wizerunku i promocję akcji na kanałach społecznościowych.
Jestem niewinny. Z całą stanowczością będę dochodził swoich praw, bronił prawdy i nie pozwolę na szkalowanie mnie i mojego wizerunku, na który pracowałem całe moje zawodowe życie.
- napisał w oświadczeniu.
Podobne oświadczenie na swoim Instagramie opublikował również Sebastian K. :