Robert Janowski nie zwalnia tempa
Po kilku latach przerwy Robert Janowski z przytupem wrócił do TVP, gdzie ponownie zasiadł na fotelu prowadzącego „Jaka to melodia?”. Poza tym zaangażował się w bieżący sezon „The Voice Senior”, gdzie sprawdza się w charakterze trenera u boku Tatiany Okupnik, Małgorzaty Ostrowskiej i Andrzeja Piasecznego.
Janowscy mieli stalkerkę. Sprawa znalazła swój finał
Robert Janowski wraz z żoną Moniką, odetchnęli z ulgą po 12 latach problemów z nachalną „fanką”, która notorycznie wysyłała do nich wiadomości, przychodziła pod ich dom, dzwoniła domofonem, niszczyła mienie. Wielokrotnie też im groziła. Przyjazdy policji były bezskuteczne. Żona prezentera telewizyjnego z bezsilności opisała wszystko w sieci. Niedługo później kobieta została zatrzymana. 25 czerwca 2023 roku odbyła się kolejna rozprawa. Ostatecznie stalkerka trafiła na leczenie do specjalistycznego ośrodka, a Janowscy w końcu mogli skupić się na sobie.
Wierzymy, że otrzyma tam odpowiednią pomoc, a my zyskamy święty spokój - mówi Janowski w rozmowie z „Twoim Imperium”.
Szokujące wyznanie Roberta Janowskiego. Chodzi o małżeństwo
Dzięki rozwiązaniu problemu ze stalkerką małżeństwo wreszcie może w pełni skupić się na sobie, zwłaszcza że zbliżają się walentynki. „Celebrujemy z Monią co się da, bo świat pędzi niemiłosiernie” - wyznaje Janowski, podkreślając, że ich sposób na spędzanie tego czasu to spontaniczność i oderwanie od codzienności. W dalszej części wywiadu prezenter przyznaje, że jego małżeństwo nie zawsze było takie harmonijne. Wraz z żoną przeszli przez poważne trudności, które wymagały otwartości i pracy nad sobą. „Burze mamy już za sobą, ale w każdym związku trzeba być czujnym. Trzeba być uważnym na siebie, umieć słuchać i, tak po ludzku, po prostu się lubić”.
Monia nauczyła mnie rozmawiać, nie chować się w sobie - mówi gwiazdor.
„Dobrze sobie poradziliśmy z kłopotami przy wsparciu świetnej specjalistki. (...) Teraz jest super” - podsumowuje.