Zenek Martyniuk przez lata był wierny swojemu charakterystycznemu, krótkiemu cięciu, które stało się jego znakiem rozpoznawczym. Jednak jak sam przyznał, nadszedł czas na zmiany. Wybierając się do fryzjera, zdecydował, że czas powrócić do stylu, który przypomina jego wczesne lata kariery.
Efekt? Delikatnie przycięte boki i dłuższe włosy na górze głowy, które układają się w lekkie loki. Reakcja artysty? Pełen entuzjazmu i zadowolenia, co z pewnością udzieli się również jego fanom.
Zadzwoniliśmy do fryzjerki artysty, aby opowiedziała nam o kulisach powstania tej stylizacji.
- Ta fryzura zyskała chwilę swojej sławy, natomiast warto podkreślić, że obecna stylizacja Zenka jest jedynie lekką modyfikacją tego wcześniejszego wizerunku, tej klasyki, gdybyśmy się cofnęli do tych lat 90., to wtedy byśmy zobaczyli, że on eksperymentował bardzo mocno z różnymi fryzurami - mówi w rozmowie z RMF FM Katarzyna Jarzębska.
Zenek świetnie się czuje w obecnej fryzurze
- dodaje fryzjerka.
Zenek Martyniuk to nie jedyny celebryta, który korzysta z usług pani Katarzyny, do jej salonu zagląda również… Krzysztof Ibisz. Na pytanie Pauliny Sawickiej o to, jakimi klientami są obaj panowie, fryzjerka odpowiada: „Wspaniali, zdecydowani co do tego, czego chcą. Bardzo dokładni, powiedziałabym nawet, że pedantyczni”.
Nowy wizerunek to ucieczka od problemów?
Ostatnie miesiące nie były łatwe dla Zenka Martyniuka, zwłaszcza w kontekście rodzinnych wydarzeń, które wzbudziły spore zainteresowanie mediów. Czy decyzja o zmianie wizerunku jest próbą odwrócenia uwagi od prywatnych zawirowań? A może to po prostu chęć powrotu do korzeni i przypomnienia fanom o złotych latach polskiego disco polo? Bez względu na powody, jedno jest pewne – Zenek Martyniuk w lokach robi wrażenie!