Choreograf „TzG” zatrzymany. Policja podejrzewała go o handel narkotykami
Jakub Pursa, przygotowując się do kolejnego odcinka tanecznego show, nie spodziewał się, że jego poranny wygląd - dres i nieco niekonwencjonalna fryzura - przyciągną uwagę funkcjonariuszy.
Podejrzewali mnie o handel nielegalnymi substancjami psychoaktywnymi. Zapewne włosy i dresik, który mam do pracy spowodowały, że padły podejrzenia - relacjonował Pursa.
Sytuacja szybko się wyjaśniła, gdy jeden z policjantów rozpoznał choreografa z popularnego programu. „Jeden z panów stwierdził, że ogląda ten program i jak zobaczył nazwisko, to ośmielił się stwierdzić, że mnie kojarzy” - dodał.
Zaskakujący obrót sprawy
Co więcej, Pursa podzielił się z fanami zabawnym epizodem, który miał miejsce podczas interwencji. Gdy czekał na koleżankę, która miała go zabrać, ta, widząc policję, przejechała obok przystanku, na którym stał choreograf. „No faktycznie to teraz wygląda, jakby był tym dealerem” - żartował Pursa, opowiadając o swoich perypetiach. Cała sytuacja zakończyła się dobrze - policjanci przeprosili choreografa i pozwolili mu kontynuować drogę do pracy.