Elżbieta Zapendowska traci wzrok
Elżbieta Zapendowska zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi, które nie tylko pozbawiają ją możliwości pracy zawodowej, ale także utrudniają codzienne funkcjonowanie. Trenerka wokalna przez lata była stałym członkiem jury w programach takich jak „Idol” czy „Must Be The Music”, teraz musi zmierzyć się z jednym z największych wyzwań w swoim życiu - niemal całkowitą utratą wzroku.
Nie widzę progów, nie widzę schodów, mam problemy z codziennymi rzeczami.
- te słowa Elżbiety Zapendowskiej oddają skalę wyzwania. Dziś musi na nowo uczyć się żyć w świecie, który nagle stał się dla niej niezwykle trudny do nawigacji.
Kto pomaga jej w codziennych czynnościach?
W tych chwilach, obok Elżbiety Zapendowskiej stanął Konrad, jej asystent i przyjaciel od lat. „Konrad uczył się u mnie śpiewać. Słabo troszkę mu szło, ale myśmy się zawsze bardzo lubili i to od samego początku”.
Nasza znajomość trwa już wiele lat, on zawsze do mnie dzwonił, jest nocnym markiem jak ja, to gadaliśmy wieczorami i świetnie się przy tym bawiliśmy - opowiadała.
Ich relacja przetrwała próbę czasu, a uczeń stał się nieocenionym wsparciem w jej codziennym życiu. Konrad Majchrzak wyjawił, jak 77-latka radzi sobie z brutalną diagnozą: „Nie ma wzroku, praktycznie nie widzi. Ale świetnie potrafi wyczuć to, co jest obok nas, czyli to, w jakiej znajduje się sytuacji”.
Ta jaskra jest na tym etapie już nieoperacyjna. Tu już nic nie da się zrobić. Myślę, że Elżbieta już się z tym pogodziła tak naprawdę, że już lepiej nie będzie i cieszy się tym, co jest na bieżąco - mówił w „DDTVN”.