„Ślub od pierwszego wejrzenia”. Agata uciekła z mieszkania męża. Czy to koniec ich małżeństwa?

Agata ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia”, fot. Player
Wczoraj wieczorem wyemitowany został kolejny odcinek „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. Widzowie mogli zobaczyć, jak pary radzą sobie w codziennym życiu. Sporo emocji wzbudziło zachowanie Agaty.

Agata opuściła mieszkanie męża

W 8. odsłonie tegorocznej edycji widzowie byli świadkami, jak Agata „uciekła” z mieszkania męża. Kobieta nie informując Piotra o tym, co robi, bez słowa wyszła z jego lokum i pojechała do koleżanki. Widzowie o zarzewiu konfliktu dowiedzieli się w kolejnych fragmentach odcinkach – kiedy 38-latka wróciła do domu męża. Okazało się, że jej wyjście spowodowane było napiętą atmosferą po całej sytuacji, którą można było oglądać jeszcze w poprzednim epizodzie programu. Piotrowi nie spodobało się to, że Agata po przykrym incydencie w restauracji, którego była prowodyrem, „udawała, że nic się nie stało”. Kobieta z kolei była rozżalona i podirytowana złością męża, zarzucała mu m. in. rzucanie wulgaryzmami. W efekcie tuż po dojechaniu do mieszkania, uczestniczka „ŚOPW” bez słowa zabrała część swoich rzeczy i pojechała na noc do koleżanki.

Przedpremierowo w „ŚOPW”. Ekspertka bez ogródek: „relacja może się nie udać”. To koniec ich małżeństwa?
W najnowszym odcinku „Ślubu od pierwszego wejrzenia” widzowie staną przed kolejnym dramatem uczuciowym. Joanna i Kamil, para połączona przez ekspertów, zmaga się z brakiem wzajemnej chemii. Czy to koniec ich małżeńskiej podróży, zanim jeszcze na dobre się zaczęła?

Co dalej z małżeństwem Agaty i Piotra?

Małżonkowie co prawda porozmawiali o całej sytuacji i każda ze stron wyjaśniła swoje zachowania, jednak parę i tak odwiedziła psycholożka i terapeutka par – Zuzanna Butryn. Kobieta porozmawiała z nimi na osobności. Chciała dowiedzieć się, jakie mają dotychczasowe wrażenia i co blokuje dalszy rozwój ich relacji.

Nie zamykam się na tę chwilę. Chociaż nie ukrywam, że jest ta relacja jakby daleka od takiej relacji, jaka myślałem, że będzie – powiedział Piotr.

No właśnie chemii nie ma. Pewnie dlatego ten chłód z tego taki wyszedł. Nawet jeśli wygląd nie jest idealny, to może byłoby to „coś”, a ja tego „czegoś” nie czuję do tej pory – wyznała Agata.

Czy małżeństwu uda się zażegnać kryzys i spróbują dać szansę swojej relacji? Tego dowiemy się z kolejnych odcinków show.

Zobacz także