Joanna Piłat dwa razy próbowała dostać się do „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. Do których edycji aplikowała?

Joanna Piłat zdobyła popularność dzięki udziałowi w dziesiątym sezonie „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. Okazuje się jednak, że swoje zgłoszenie wysłała już wcześniej – ale nie dostała się do programu. W rozmowie z Andrzejem Baranowskim w podcaście „Brodacz Pyta” ujawniła kulisy swojej decyzji i zdradziła, co skłoniło ją do ponownej próby.

Joanna Piłat ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” 

W ostatnim, dziesiątym sezonie „Ślubu od pierwszego wejrzenia”, widzowie mieli okazję śledzić losy kolejnej grupy uczestników, decydujących się na ślub z nieznajomą osobą. Wśród nich byli Joanna Piłat i Kamil Mandat. Choć wielu fanów programu trzymało za nich kciuki, para w finałowym odcinku ogłosiła decyzję o rozwodzie. Podkreślili jednak, że rozstają się w zgodzie i nie wykluczają, że ich relacja może się jeszcze poprawić poza kamerami.

Zobacz również: Patricia Kazadi zagrała w „Bridgertonach”? Pierwsza Polka na planie kultowego serialu Netflixa

Joanna Piłat próbowała dostać się do wcześniejszej edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” 

Joanna Piłat gościła ostatnio w portalu Kaszubski24 w podcaście „Brodacz Pyta”. Andrzej Baranowski zapytał uczestniczkę „Ślubu…” między innymi o to, dlaczego zdecydowała się wziąć udział w show. Bohaterka kontrowersyjnego programu wyznała, że początkowo nie była zainteresowana castingami. Dziwiło ją nawet to, że ktoś decyduje się na zawarcie związku małżeńskiego z zupełnie nieznanym człowiekiem. Z czasem jednak zmieniła zdanie. Co więcej wyznała również, że ubiegała się o udział we wcześniejszej edycji, niż ta, w której widzowie mogli ją oglądać ostatnio:

Byłam już 5 lat singielką. Wyświetlił mi się casting do 9. edycji. No i się nie dostałam. Miałam co prawda tę pierwszą rozmowę, ale się nie dostałam. (…) Zapomniałam o temacie. Ale wyświetlił mi się casting do 10. edycji. I poszło – wyznała Joanna.

W dalszej części rozmowy uczestniczka „ŚOPW” podała konkretne powody, które skłoniły ją do dwukrotnej próby zgłoszenia się do programu.

Najpierw taka nuda. Nuda życia. Dwa – ciekawość. Trzy – czy ekspertki są w stanie wybrać ci mężczyznę takiego dopasowanego do ciebie pod względem tych wszystkich kwestii psychologicznych – odpowiedziała Piłat.

Na zakończenie Joanna wyznała, że wciąż jest singielką. Podkreśliła jednak, że czuje się szczęśliwa i każdego dnia stara się czerpać z życia jak najwięcej radości.

Czytaj też: Epidemia singlozy się nasila! Do 2030 roku co trzeci Polak będzie singlem?

Zobacz także