Piotr i Agata w „Ślubie od pierwszego wejrzenia”
Piotr, uczestnik 10. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia”, w programie został dobrany do Agaty. Para miewa różne momenty – między nimi raz jest lepiej, a raz jest gorzej. W ostatnim odcinku show mogliśmy zaobserwować lekkie spięcia między małżonkami. Agata zdenerwowała się na przykład o to, że partner „wchodził jej w słowo” podczas zamawiania jedzenia, przez co sama nie była pewna, co w końcu dostanie. Niekomfortowa sytuacja wydarzyła się również w restauracji – kobiecie nagle zaschło w gardle i poprosiła kelnerkę o szklankę wody. Pracownica czekała jeszcze na zamówienie, a uczestniczka programu zirytowała się i stwierdziła, że nic nie powie, dopóki ta nie przyniesie jej wody. W całym tym zamieszaniu Piotr ewidentnie nie wiedział, jak powinien zareagować.
Piotr odpowiada na pytania widzów
Na Instagramie Piotra pojawiło się ostatnio okienko, w którym internauci mogli zostawiać swoje pytania. Dotyczyły one wszystkiego – programu, miłości, Agaty. Piotr opowiedział na wiele z nich, a mogliśmy się dowiedzieć z nich między innymi tego, że… jest obecnie zakochany.
Jesteś zakochany?
Tak.
Czy byłeś kiedyś prawdziwie zakochany?”
Byłem – jestem.
Czy w twoim sercu jest miejsce na jakąś osobę?
Z sercem jest jak z mózgiem. Posiada nieskończone możliwości oraz zawsze miejsce wolne.
Wiele osób pytało także o jego podejście do Agaty i jej zachowań.
Czy uważasz zachowanie Agaty w ostatnim odcinku ŚOPW jako toksyczne?
Zachowanie Agaty w poprzednim odcinku było i nadal jest dla mnie obce oraz niezrozumiałe. Mimo iż mam 41 lat nigdy takowego nie doświadczyłem.
Nie zazdroszczę tej sytuacji, kiedy Agata tak brzydko potraktowała kelnerkę. Aż niezręcznie było.
Moją reakcją, skoro wyjść nie wypadało, było zajęcie się telefonem. Nie znałem na tę chwilę innego trafniejszego rozwiązania.
Czy w restauracji podczas tej nieprzyjemnej sytuacji z kelnerką Agata była pijana?
Wiesz co szczerze to ja już nie wiem, kiedy była trzeźwa a kiedy nie. Skoro wypiła butelkę wina przed swoim ślubem przed kamerami.
Ktoś nawiązał nawet do przyjaciółki mężczyzny, którą również poznaliśmy w programie.
A ja wierzę, że jest Pan zakochany w swojej przyjaciółce, a marudną żonę Pan pogonił.
Gdybym był zakochany w swojej przyjaciółce nie brałbym udziału w eksperymencie i zapewne miałbym wiele dzieci.