Marcin Hakiel został zaatakowany. „Miałem nieprzyjemną sytuację”

Marcin Hakiel i jego partnerka – Dominika Serowska – wczoraj gościli w programie telewizyjnym. Następnie doszło do nieprzyjemnej sytuacji, a tancerz został poszkodowany.

Marcin Hakiel i Dominika Serowska

Marcin Hakiel przez długi czas był w związku z Katarzyną Cichopek, z którą ma dwójkę dzieci: Adama i Helenę. Tancerz i aktorka rozstali się w 2022 roku, a następnie ułożyli sobie życie na nowo: już u boku innych partnerów. Instruktor tańca, znany m.in. z „TzG”, związał się z Dominiką Serowską, a jego była żona: z Maciejem Kurzajewskim.

Obecnie Marcin i Dominika oczekują narodzin ich pierwszego wspólnego dziecka. Na razie przyszli rodzice nie wyjawili płci pociechy, która za kilka miesięcy pojawi się na świecie. Wczoraj gościli w programie Mateusza Hładkiego pt.: „Mówię wam”, gdzie opowiedzieli m.in. o wyborze imienia.

Hakiel z partnerką pojawili się w TV. Tak mówili o imieniu dla dziecka: „Radzimir, Jeremi, Romeo”
Marcin Hakiel i jego partnerka – Dominika Serowska – spodziewają się dziecka. Informacja o tym, że ukochana tancerza jest w ciąży, pojawiła się w mediach kilka miesięcy temu. Teraz przyszli rodzice opowiedzieli m.in. o imionach dla pociechy.

Niestety, jak donoszą media, tuż po tym, jak zakończyło się wspomniane spotkanie, doszło do przykrego incydentu. Marcin Hakiel miał zostać uderzony w głowę przez nieznanego mężczyznę. Musiała interweniować ochrona stacji.

Marcin Hakiel komentuje sobotnie zajście

Jak podaje „Fakt”, Hakiel odprowadził swoją partnerkę, a następnie został nieoczekiwanie uderzony torbą w skroń. Cios miał nadejść ze strony jednego z mężczyzn. Na miejscu interweniowała ochrona, a poszkodowany podjął odpowiednie kroki:

Złożyłem zeznania na komendzie policji i pojechaliśmy z Dominiką do domu.

Hakiel udzielił także krótkiej wypowiedzi „Super Expressowi”:

Miałem dzisiaj nieprzyjemną sytuację pod studiem „Dzień dobry TVN”. Przypadkowy przechodzień stwierdził, że mnie uderzy. Złożyłem wyjaśnienia na komisariacie i pojechaliśmy z Dominiką na lody. Czuję się OK, dziękuję.

Zobacz także