Paula z „Love Never Lies” miała poważny wypadek
Paula Wicherska, uczestniczka drugiego sezonu prowadzonego przez Maję Bohosiewicz show „Love Never Lies”, miała bardzo poważny wypadek. Wszystko wydarzyło się podczas wykonywania skoku ze spadochronem. Dokładne szczegóły zajścia nie są znane – kobieta powiedziała jedynie, że spadła najpierw na drzewo, a potem na ziemię.
O sytuacji Wicherska po raz pierwszy poinformowała na swoim TikToku, opublikowała tam filmik, który przedstawia influencerkę leżącą w helikopterze należącym do Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Oznajmiła wtedy, że prawdopodobnie złamała kręgosłup.
Nagrywam z helikoptera ratownicznego i lecę właśnie z podejrzeniem złamania kręgosłupa, ale ogólnie to jest spoko, tylko delikatnie mnie boli – przekazała influencerka.
O zdarzeniu przeczytacie też w artykule poniżej:
Paula złamała kręgosłup i miednicę
Paula opublikowała w sieci kolejne nagranie, tym razem ze szpitalnej sali. Powiedziała na nim, że dostała sporo pytań odnośnie swojego stanu zdrowia, najważniejsze brzmiało: „czy kręgosłup jest złamany?” Niestety odpowiedź jest twierdząca. Mało tego, kobieta uszkodziła go w dwóch miejscach.
Tak, już tego samego dnia o godzinie 23:30 przyszedł do mnie lekarz i dowiedziałam się, że kręgosłup jest złamany w dwóch miejscach. Niestety w jednym miejscu z uciskiem na rdzeń – opowiadała.
Miednica też została złamana w dwóch punktach.
Wicherska wyjaśniła, że lekarz zaproponował jej kilka opcji, co mogą teraz zrobić. Finalnie postanowiono, że specjaliści przeprowadzą operację. W komentarzu Paula uzupełniła swoją wypowiedź o informację, że na pierwszym nagraniu była na bardzo silnych lekach – wiele osób pytało, jak dała radę być tak spokojna, jak na sytuację, w której się znalazła.
Też mam momenty, że wyję z bólu, tylko na trochę innych rzeczach chcę się skupić tutaj – podsumowała.
Influencerka nie traci nadziei i wierzy w to, że wróci do zdrowia. My również bardzo mocno trzymamy za to kciuki!