Doda w RMF FM: fałszywa kobieca solidarność
W dzisiejszym odcinku "Dodaphone" piosenkarka rozmawiałam z dziewczynami o fałszywej solidarności kobiet. Artystka po raz pierwszy, od kiedy prowadzi swoją audycję w radiu RMF FM, zwróciła się do słuchaczy z prośbą o wsparcie. Temat, który przyszło jej poruszyć, wzbudził bowiem w niej wielkie emocje:
Chciałabym, żeby dzisiejsi rozmówcy mnie pocieszyli, bo chyba dzisiaj pierwszy raz w życiu ja potrzebuję jakiejś motywacji i wiary. Bo nie mam w sobie zazdrości, mam bardzo sportowy charakter, lubię dziewczyny wspierać, zawsze je komplementuje i motywuje w swoich piosenkach… Więc nie wiem kochani, jestem dzisiaj w kropce… - zaczęła Doda.
Doda nigdy nie doświadczyła kobiecej solidarności wśród znajomych z branży
Piosenkarka zaznaczyła już na wstępie, że niestety nie jest w stanie wskazać żadnych pozytywnych przykładów ze swojego show-biznesowego życia, w których doświadczyłaby solidarności ze strony branżowych koleżanek.
Pracuję dwadzieścia parę lat w swojej branży. Nigdy nie spotkałam na swojej drodze kogoś, kto by się wstawił w mediach za mną, kto by powiedział „ej, dajcie jej spokój, to jest fajna dziewczyna”. Faktycznie żadna z dziewczyn nigdy się za mną nie wstawiła.
W dalszej części wywodu piosenkarka podała przykład, kiedy to ona bezinteresownie wsparła Marinę Łuczenko-Szczęsny, gdy ta stała się obiektem nieprzychylnych artykułów w trakcie trwania swojej pierwszej ciąży:
Prosty przykład podam: ja naprawdę bardzo nie lubiłam się z Mariną [Łuczenko-Szczęsny-przyp. red.], bardzo nieetycznie zachowywała się w stosunku do mnie z moją byłą managerką wcześniej i miałam bardzo dużo problemów przez nią. Później się wyśmiewały ze mnie, ale minęło parę lat, więc zapomniałam o tym. I pamiętam, że odbierałam nagrodę Plejady za jakieś tam x-lecie działalności i laska była w ciąży, pierwszej, i po prostu to, jaki pojazd po niej robili w trakcie tej ciąży… Portale to bardzo podkręcały, że „utrzymanka”, że „gdyby nie Szczęsny to nic”… I ja w sumie nie miałam z nią żadnego kontaktu, ale weszłam na scenę i wiedziałam, że to będzie miało rozgłos – to moje przemówienie, wiec poświęciłam tę przemowę, żeby ludźmi wstrząsnąć, żeby ta branża zaczęła negować tego typu zachowania. Są pewne tematy święte – ciąża, choroby i przede wszystkim rodzina. To jest brak etyki, żenujące, obrzydliwe. Całe swoje przemówienie dedykować lasce, której nie znasz i która była dla ciebie nie fair – można. Ja nigdy tego nie doświadczyłam. Nigdy - zakończyła Doda.
"Dodaphone" w RMF FM
Audycji "Dodaphone" można słuchać w każdą niedzielę od godz. 11:00 na antenie RMF FM. Po emisji nowe odcinki w formie podcastu są dostępne: na platformie rmfOn.pl oraz na kanale YouTube RMF FM.