Aleks Mackiewicz odpadł z "Tańca z gwiazdami". Skomentował decyzję: "To też kwestia popularności"

W ostatnim odcinku "Tańca z gwiazdami" ogłoszono, że z programem musi pożegnać się Aleks Mackiewicz. Mężczyzna skomentował całą sytuację w rozmowie z dziennikarką Jastrząb Post. Czy spodziewał się takiej decyzji?

6. odcinek „Tańca z gwiazdami”

Emocje po ostatnim odcinku „Tańca z gwiazdami” wciąż nie odpadły! Widzowie zobaczyli występy, które, jak co niedzielę, oceniło jury w odświeżonym składzie: Ewa Kasprzyk, Rafał Maserak, Tomasz Wygoda oraz Iwona Pavlović. Po tym, jak wszystkie pary zaprezentowały nowe choreografie, przyszedł czas na werdykt – dla kogo zakończyła się walka o Kryształową Kulę? Jak się okazało, ostatni raz na scenie zatańczył aktor znany m.in. z produkcji „Gliniarze” – Aleks Mackiewicz – któremu partnerowała Izabela Skierska.

Aleks Mackiewicz skomentował decyzję

Dziennikarka portalu Jastrząb Post spotkała Aleksa i zadała mu kilka pytań. Dotyczyły one oczywiście decyzji o tym, że mężczyzna musi opuścić program. Mackiewicz powiedział, że i tak będzie dobrze wspominał swój ostatni taniec, bo bardzo dobrze się przy nim bawił:

Szczerze mówiąc jestem zadowolony, dobrze się bawiłem, to była fajna samba, pozytywna samba i tak też zostanie w mojej pamięci.

Do sprawy odniosła się również Izabela:

Jest mi bardzo szkoda tej pracy, którą Aleksa włożył, bo naprawdę się starał. Ja widziałam, jak było ciężko. Z drugiej strony konkurencja jest tak silna…

Dziennikarka zapytała, czy decyzja mocno zaskoczyła aktora. Ten stwierdził, że tutaj zawsze trzeba się tego spodziewać:

Na tym etapie programu, z takimi uczestnikami, to w każdym momencie trzeba się spodziewać. Ja nawet rano udostępniłem taki film, gdzie chciałem podziękować wszystkim sympatykom za wsparcie, bo mówię: „Kto wie, czy to nie będzie ostatni taniec”. Bo zdaję sobie sprawę, że tańczymy z tak zdolnymi ludźmi.

Dodał również, że bycie lub nie bycie w programie, jest też poniekąd kwestią popularności:

Tu też jest kwestia popularności, bycia widzianym w mediach. Ja nie jestem, nie byłem i nie będę osobą, która chodzi po ściankach, jest typem człowieka, który siedzi w social mediach. A to na pewno dużo pomaga.

Zwrócił się też do partnerki:

Dziękuję Ci Izabelko, jesteś wspaniała, wspaniała przygoda.

Zobacz także