Irena Santor – operacja
W lutym w mediach pojawiła się informacja o tym, że Irena Santor trafiła do jednego z warszawskich szpitali. Fani dość szybko wyrazili niepokój i zaczęli obawiać się o życie artystki. Okazało się, że kobieta przeszła zaplanowaną wcześniej operację usunięcia kamieni nerkowych. Super Express skontaktował się wtedy z osobą z bliskiego otoczenia 89-latki, która zapewniła, że zabieg przebiegł pomyślnie:
Operacja była zaplanowana. Wszystko przebiegło pomyślnie. Irenka już odzyskuje siły i czuje się coraz lepiej.
Niedługo po operacji portal skontaktował się z Ireną Santor, która przyznała, że wszystko jest w porządku:
Odzyskuję już siły. Jestem pod opieką wspaniałych lekarzy i przyjaciół, na których zawsze mogę liczyć. Zamierzam jeszcze długo cieszyć się życiem, a zbliżająca się wiosna napawa mnie radością.
Irena Santor trafiła do domu opieki
Super Express ustalił, że Irena Santor na jakiś czas przeprowadziła się do Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, gdzie ma przejść rekonwalescencję. 89-latka cieszy się czasem, który tam spędza:
Przyjechałam do Skolimowa na kilka tygodni. Wracam tu do zdrowia po operacji, którą przeszłam. Jest tu piękny ogród, po którym spaceruję z koleżankami. Bierzemy kijki w garść i chodzimy. Dom artysty w Skolimowie to cudowne miejsce godne polecenia.
Warto przypomnieć, że w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie Irena Santor zamieszkiwała kiedyś ze swoim partnerem, Zbigniewem Korpolewskim, który zmarł w 2018 roku. Wokalistka tym razem poprosiła o przydzielenie jej innego pokoju, bo - jak powiedziała - "tamten pokój przywoływał zbyt wiele wspomnień".