Już nie tylko InPost. Automaty paczkowe będą wyrastać jak grzyby po deszczu

Automaty paczkowe, które swego czasu były nowością, teraz stały się nieodłącznym elementem miejskiego krajobrazu. Z najnowszego raportu Colliers wynika, że liczba tych urządzeń wzrosła ponad dwukrotnie od 2021 roku, osiągając 38 000 w 2023 roku. Co więcej, automatów wciąż ma przybywać.

Rozwój rynku automatów paczkowych jest szczególnie widoczny w województwach mazowieckim i śląskim, które już mają najgęstszą sieć maszyn. Jednak równie ważna jest zmieniająca się dynamika konkurencji. InPost, choć nadal jest liderem, musi mierzyć się z rosnącą ilością graczy, takich jak: DPD, Allegro, czy Orlen. Wszystko to świadczy o rosnącej różnorodności i dostępności usług.

Antoni Szwech, Starszy Analityk w Dziale Doradztwa i Badań Rynku Colliers, podkreśla znaczenie tego zjawiska. To właśnie wygoda i możliwość odbioru przesyłek o dowolnej porze cieszą się największą popularnością. Tak stwierdziło niemal 99 proc. respondentów deklarujących korzystanie z tych urządzeń.

Ekspansja automatów paczkowych odpowiada na zmieniające się potrzeby konsumentów, stając się najbardziej wygodną i dostępną formą dostawy – twierdzi ekspert.

Firmy kurierskie stawiają na ekologię

Niezwykle interesujący jest także aspekt ekologiczny. Firmy wprowadzają innowacyjne rozwiązania, by zmniejszyć ślad węglowy i wpisać automaty w miejski krajobraz, co jest odpowiedzią na rosnącą świadomość ekologiczną społeczeństwa. Od Paczkomatów (urządzeń InPostu) zasilanych energią słoneczną, przez automaty Allegro napędzane energią z odnawialnych źródeł, po ekologiczne inicjatywy DPD – sektor ten aktywnie przyczynia się do poprawy jakości życia w miastach.

Automaty paczkowe już nie tylko w miastach. Będzie ich jeszcze więcej

Do końca 2024 roku liczba automatów paczkowych w Polsce może osiągnąć 45 000, co nie tylko podkreśla rosnącą popularność tej formy dostawy, ale także adaptację branży do zmieniających się potrzeb społecznych i środowiskowych. Szczególnie w mniejszych miejscowościach spodziewana jest znacząca ekspansja, co może przyczynić się do dalszego wyrównywania różnic w dostępności usług na terenie całego kraju.

W badaniu przeprowadzonym przez Colliers wzięło udział prawie pół tysiąca osób: 58 proc. kobiet i 42 proc. mężczyzn. 74 proc. z nich to osoby z wyższym wykształceniem, zaś 64 proc. badanych to osoby zamieszkujące województwo mazowieckie – taki sam odsetek respondentów wskazał na mieszkanie w miastach o populacji przekraczającej 500 tysięcy mieszkańców.

Coraz rzadziej płacimy gotówką. Płatności telefonem i zegarkiem dominują w miastach
Raport PolCard from Fiserv "Preferencje płatnicze Polaków 2024" pokazuje, że coraz częściej decydujemy się na płatności bezgotówkowe. Czy pamiętacie czasy, kiedy do sklepu zabieraliśmy ze sobą gotówkę? Wygląda na to, że powoli przechodzi to do historii, zwłaszcza w dużych miastach.

Zobacz także