PiESEL słusznie kojarzy się Wam ze znanym nam numerem PESEL oraz psem znanych z memów, który niestety niedawno od nas odszedł. Projekt ma działać podobnie, jak PESEL. Identyfikacja zwierząt ma pomóc nie tylko służbom, ale i właścicielom.
PiESEL, czyli "PESEL dla zwierząt"
Znany nam dobrze PESEL jest ciągiem jedenastu cyfr, który przypisuje się indywidualnie każdej osobie. Numer zawiera takie informacje, jak data urodzenia, płeć i numer kontrolny.
PiESEL ma więc działać niemal identycznie, jak numer PESEL. Inicjatywa społeczna zakłada rejestrację nie tylko psów, ale i pozostałych zwierząt domowych. Numer identyfikacyjny byłby zapisywany w niewielkim chipie, który wszczepia się pupilom pod skórę.
Rejestracja zwierząt w tej formie ma pomóc przede wszystkim służbom gminnym, ponieważ dzięki numerowi PiESEL można byłoby zidentyfikować właściciela czworonoga, a także sprawdzić jego kartę szczepień w sytuacji, gdy zostanie złapany na ulicy. Jedną z korzyści ma być także ograniczenie działalności nielegalnych hodowli zwierząt. Pomysłodawcy projektu zwracają też uwagę na możliwy spadek problemu bezdomności wśród pupili.
Jak podaje "Spiders Web", Parlamentarny Zespół ds. Praw Zwierząt chciałby, aby PiESEL wszedł w życie do połowy bieżącego roku. Inicjatorzy projektu chcą również wprowadzić okres przejściowy, którym pomógłby obywatelom przyzwyczaić się do nowych przepisów.