Daniel Martyniuk – sylwestrowa afera
Zenon Martyniuk spędził końcówkę roku w Zakopanem, gdzie zagrał sylwestrowy koncert. Na wyjazd zabrał ze sobą swojego syna – Daniela. Młody Martyniuk jednak nie zaczął 2024 roku spokojnie – w hotelu, w którym się zatrzymał, urządził awanturę. Onet ustalił szczegóły zajścia i porozmawiał z pracownicą hotelu.
Cała rodzina Martyniuków spała u nas w obiekcie. Były też inne gwiazdy: Maryla Rodowicz, Edyta Górniak, Viki Gabor czy członkowie zespołu "Piękni i młodzi". Wszyscy zachowywali się wspaniale. Po powrocie z koncertu większość z gwiazd wypiła lampkę szampana i poszła spać do pokoi. Wyjątek stanowił syn pana Zenka – zrelacjonowała kobieta.
Dziennikarze Onetu skontaktowali się z gośćmi, którzy przebywali w tym samym hotelu, co syn Zenona. Z relacji rozmówców wynika, że Daniel Martyniuk głośno krzyczał i rzucał niecenzuralne hasła w kierunku swojej partnerki – Faustyny – która w 2023 roku została jego żoną.
Cały czas wyzywał ją od ku***. Ta dziewczyna strasznie płakała. Prosiła go, by się uspokoił. On darł się jednak we wniebogłosy przed wyjściem. To jak on traktował tę dziewczynę to koszmar. Wówczas pierwszy raz interweniowała ochrona, a po chwili policja.
Żona Zenona Martyniuka o Danielu
W rozmowie z Super Expressem, matka mężczyzny – Danuta Martyniuk – odniosła się do zamieszania. Kobieta zapewniła, że Daniel obiecał rodzicom, że na wyjeździe nie będzie robił problemów.
Nic nie wiem. Do mnie takie informacje jeszcze nie dotarły. Może nie chcieli mnie denerwować. W tym roku postanowiłam sylwestra spędzić w domu, z dala od tego szumu medialnego. Zostawili mi pieska pod opieką i pojechali się bawić. Daniel obiecywał ojcu, że będzie grzeczny i nie przyniesie mu wstydu, dlatego zgodził się go zabrać.
W Internecie pojawiło się już nagranie, jak Daniel został wyprowadzony z hotelu w kajdankach przez funkcjonariuszy.