Nie żyje młody aktor. Miał zaledwie 35 lat

Smutne wieści ze świata filmu. W wieku zaledwie 35 lat zmarł aktor znany m.in. z produkcji "Bez mojej zgody" z Cameron Diaz w roli głównej czy z seriali "24 godziny" i "CSI: Kryminalne zagadki Miami". Co było przyczyną śmierci?

Evan Ellingson nie żyje

Evan Ellingson nie żyje – podał amerykański serwis TMZ. Urodzony w La Verne w Kalifornii aktor odszedł w wieku 35 lat. Jak ujawniono, z raportu koronera wynika, że Ellingson został znaleziony martwy w niedzielę 5 listopada 2023 roku o godzinie 11.31 w sypialni swojej rezydencji mieszczącej się w kalifornijskiej Fontanie.

Przyczyna śmierci aktora nie jest obecnie znana. Ujawni ją autopsja. Według nieoficjalnych informacji nie doszło natomiast do przestępstwa. Zgodnie ze słowami jego ojca cytowanego przez TMZ, Evan Ellingson w przeszłości zmagał się z uzależnieniem, ostatnio jednak prowadził trzeźwy tryb życia.

Evan Ellingson – kim był?

Evan Ellingson urodził się 1 lipca 1988 roku. Karierę aktorską rozpoczął już na początku lat dwutysięcznych. Największej rozpoznawalności przysporzyła mu rola w filmie „Bez mojej zgody” z 2009 roku w reżyserii Nicka Cassavetesa, w którym zagrał u boku m.in. Cameron Diaz i Aleca Baldwina.

Na swoim koncie miał także role w serialach takich jak: „Tragikomiczne wypadki z życia Titusa”, „Świat według Dzikich”, „24 godziny” czy „CSI: Kryminalne zagadki Miami”, a także filmach: „Żyjąc w strachu”, „Wyznanie” i „Listy z Iwo Jimy”.

Ponad dekadę temu zrezygnował z aktorstwa i nie pojawiał się już przed kamerą. W wywiadzie udzielonym „The Philippine Star” w 2009 roku podczas promocji „CSI: Kryminalnych zagadek Miami” o pracy dziecięcego aktora mówił w następujących słowach:

Nigdy nie miałem takich samych doświadczeń jak moi przyjaciele. Nigdy nie miałem dla nich wiele czasu. Ale moje dzieciństwo było fajne. Byłem zajęty robieniem rzeczy, które kocham. Nie żałuję, że wcześnie odkryłem moją pasję do grania

Zobacz także