"Nasz nowy dom" znów podpadł widzom. "Kupili ruderę, żeby zgłosić się do programu"

Widzom nie spodobał się kolejny odcinek programu "Nasz nowy dom". Niektórzy zaczęli sugerować, że w show nie pojawiają się ostatnio najbardziej potrzebujące rodziny. "Niestety nie da się już oglądać" - komentuje jedna z internautek.

"Nasz nowy dom" nie ma ostatnio dobrej passy

"Nasz nowy dom" jest programem, który z założenia ma pomagać potrzebującym rodzinom w wyjściu z trudnej sytuacji. Przez dekadę jego gospodynią była Katarzyna Dowbor, jednak kilka miesięcy temu Polsat podjął kontrowersyjną decyzję o zmianie prowadzącej. Od września remonty przeprowadza Elżbieta Romanowska – aktorka znana telewizyjnej publiczności m.in. z serialu "Ranczo".

Program od tego czasu nieprzerwanie zbiera krytykę ze strony widzów, mimo ogromnych starań celebrytki. Internauci po każdym wyemitowanym odcinku show wyrażają w mediach społecznościowych swoje niezadowolenie. W komentarzach często przewija się wątek zmienionej narracji formatu. Tym razem użytkownicy sieci postanowili wziąć pod lupę jeszcze jeden szczegół.

Widzowie krytykują "Nasz nowy dom": "Nie da się już oglądać"

Bohaterką kolejnego odcinka "Naszego nowego domu" była pani Agata. Kobieta wspólnie z partnerem wychowuje trzech chłopców, a wkrótce urodzi pierwszą córeczkę. Rodzina zdecydowała się kupić na kredyt stary dom, jednak raty wzrosły dwukrotnie, co uniemożliwiło przeprowadzenie remontu. Na pomoc przyszła im Elżbieta Romanowska, która wraz z ekipą wykonała niezbędne prace, aby pani Agata wreszcie mogła zamieszkać z dziećmi w wyremontowanym domu.

Niestety, widzom nie spodobała się historia przedstawiona w tym odcinku. Część internautów stwierdziła w komentarzach, że są rodziny, które – być może – bardziej potrzebują pomocy.

Czy już nie ma chorych i samotnych matek, że rodzina, która powinno sobie poradzić, dostaje remont domu?

Niestety nie da się już oglądać "Naszego nowego domu". Jak słyszę, że dzięki decyzji Polsatu wyremontujemy wasz dom, to mnie trafia. [Romanowska - przyp. red.] mówi to bez emocji, żeby było

Czyli nie tylko ja miałam wrażenie, że kupili ruderę, żeby zgłosić się do programu [...]

Straszny odcinek. Takie rodziny nie powinny być wybierane, bo tylko pokazuje to, że każdy może kupić jakąś ruderę, naprostować dzieci i iść do Polsatu, żeby mi za darmo dom zrobili. Dramat – czytamy na instagramowym profilu "Naszego nowego domu".

Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu producenci programu mieli problem ze znalezieniem potrzebujących rodzin. Martyna Kupczyk, architektka współpracująca z Polsatem, apelowała wówczas w mediach społecznościowych o przesyłanie zgłoszeń do "Naszego nowego domu".

Zobacz także