W "The Voice of Poland" śpiewała śmiertelnie chora. Odeszła niedługo po przesłuchaniach w ciemno

Kasia Markiewicz w czasie przesłuchań w ciemno czwartej edycji "The Voice of Poland" zaśpiewała utwór "Dreamer". Pod swoje skrzydła postanowiła wziąć ją Justyna Steczkowska, która jako jedyna odwróciła fotel. Uczestniczka nie doczekała jednak kolejnego etapu. Za pół roku minie dziesięć lat od jej śmierci.

Katarzyna Markiewicz w „The Voice of Poland”

Katarzyna Markiewicz była uczestniczką czwartej, pokazywanej wiosną 2014 roku edycji „The Voice of Poland”. Podczas przesłuchań w ciemno 38-latka wykonała przed Justyną Steczkowską, Marią Sadowską, Markiem Piekarczykiem oraz Tomsonem i Baronem poruszający utwór „Dreamer” Ozzy’ego Osbourne’a. Niemal do ostatniej chwili żaden z trenerów nie zdecydował się odwrócić swojego fotela. Mimo że wykonanie nie było perfekcyjne, Justyna postanowiła dać jej szansę.

Przeczysz wszystkiemu temu, czego ja wymagam od wokalisty, ale dlaczego to zrobiłam – nie wiem. Czasem działają różne magiczne stwory, które powodują, że robisz coś ponad to, co tak naprawdę dzieje się w realu – tłumaczyła.

Marek Piekarczyk od razu wyczuł, że coś jest nie tak.

Kasiu, nie wiem dlaczego, ale czułem straszny smutek w tej piosence. Ona powinna być pozytywna, prawda? A ona jest rozpaczliwa – zwrócił się do uczestniczki.

Wtedy Markiewicz podzieliła się ze wszystkimi swoją historią.

Jestem w takim, delikatnie mówiąc, rozpaczliwym momencie mojego życia. (…) Wyczerpałam wszystkie możliwości leczenia, więc… spełniam swoje marzenia, po prostu – zaczęła.

Odeszła tuż po przesłuchaniach w ciemno

U uczestniczki „The Voice of Poland” w 2012 roku zdiagnozowano raka szyjki macicy. Wiedząc, że leczenie nie pomaga, Markiewicz postanowiła zacząć realizować swoje marzenia. Jednym z nich był występ przed telewizyjną publicznością. Tego, jak poradziłaby sobie w kolejnym etapie programu, widzowie nigdy się nie dowiedzieli. Katarzyna Markiewicz zmarła 23 marca 2014 roku, zanim rozpoczęły się dalsze nagrania.

Nie wiem co mam napisać… Miałam w czwartek odwiedzić Kasię w hospicjum. Była pełna odwagi. Podziwiałam ją za to, że pomimo bólu, przyszła do programu, żeby pokazać nam, że warto walczyć o swoje marzenia, nie zapominać o sobie na co dzień. Cieszę się, że udało nam się spełnić jedno z jej marzeń. Łączymy się w bólu z rodziną i bliskimi Kasi – żegnała ją w mediach społecznościowych Justyna Steczkowska.

Niedługo po jej śmierci Dwójka wyemitowała specjalny koncert z udziałem uczestników i trenerów „The Voice of Poland”, nagrany dla „Kaśki” jeszcze za jej życia. Po tym, jak odeszła, syn wokalistki w „Pytaniu na śniadanie” apelował do widzów o regularne wykonywanie badań profilaktycznych.

Mama przyszła do „The Voice of Poland” też po to, by ochronić ludzi przed tym, co ja teraz przeżywam, że zostałem sam. Chciała uświadomić ludziom, jak ważne są te wszystkie badania – mówił.

Zobacz także